Interwały serwisowe (Strona 1 z 2)

yz426

Mój tłok wytrzymał jakieś 35 000 km. Mógłby dalej jechać bo oleju nic nie brał ale była kasa odłożona to już "wypadałoby" :D Jeżdżone praktycznie tylko po asfalcie.

Jak latasz w terenie to czyścisz filtr jak najczęściej. Oleju lejesz o 200 - 300 ml. więcej (masz suchą michę także im więcej tym lepiej) i w sumie tyle. Nie wiem, 2 razy w sezonie tylko zerknij co u niego słychać i myślę, że 2 sezony powinno pohulać bez stresu.

Tak jak wyżej. Do 400 i 426 brak cylindrów. Są tylko używki bądź robienie tulei, bądź nakładanie nowego nicasilu.

Dajcie sobie siana z tymi mth, bo te wasze liczniki nie liczą motogodzin.
Liczą godziny pracy, więc posługujcie się jednostką godzin.
Ze względu na to, że godzina godzinie nie równa, to nie jest to miarodajny pomiar.

Najlepiej go ilości zużytego paliwa tudzież zbiorników zakładając, że ciągle mówimy o zbiornikach dwu galonowych.

jest to praca silnika pod odpowiednim obciążeniem. Np aprilia mierzy motogodzinę, jak silnik pracuje od 70 (lub 80 nie pamiętam dokładnie ) do 100% obciążenia silnika. Jak ktoś sobie pyrka na 1/3 manetki, to godzinę takiej jazdy liczy dużo mniej niż 1 mtg.

No ale jeden zbiornik mogę zrobić pyrkotając po łące, a drugi na ciągłym odcięciu. Zbiornik zbiornikowi nie równy.