Odp: KTM 380 EGS by hacker33
Już wszystko rozumiem, Twoja odpowiedź pomogła mi podjąć właściwą decyzję ;) Pozdrawiam
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » KTM » KTM 380 EGS by hacker33
Strony Poprzednia 1 … 58 59 60
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Już wszystko rozumiem, Twoja odpowiedź pomogła mi podjąć właściwą decyzję ;) Pozdrawiam
Po jeździe na KTM wszystko inne jest za słabe i za ciężkie.
KTM jest prze leciutki i super oddaje moc - po prostu ma pierdolnięcie i nie da się nim jeździć spokojnie. Zawsze do oporu. Jednak jazda nim w terenie to nie dla takiego amatora jak ja. Odpalanie wymaga sporo siły.
Husaberg niby bardzo lekkie 4T ale jednak czuć wysoko osadzony środek ciężkości, moc oddaje bardzo liniowo. Można i aż chce się nim pyrkać. Fajnie jedzie na wolnych obrotach - duży moment obrotowy.
Plusy takie, że bardzo mało pali, i jak to 4T w terenie dla amatora sprawdza się o wiele lepiej.
Odpalanie kopką przy KTM to sama przyjemność.
Husaberg kupowałem z myślą o enduro - dlatego 450 a nie 550 czy 650.
Po jeździe na Ktm wiem, że w terenie duża moc i agresywna charakterystyka się nie sprawdza.
Nie masz jeszcze czegoś do sprzedania ? Radialka/tarcza/cos co mi nie przychodzi do głowy a jest fajne:D?
Nie mam już nic do sprzedania.
Szkoda, wracając do tematu to ja po ostatniej jezdzie 380 2t w terenie odniosłem zupełnie inne wrażenie. Wczesniej teren zupełnie nie sprawiał mi frajdy... zawsze cos próbowałem 4t katować a po przejechaniu sie 380 zupełnie odmienił mi sie światopogląd i zrozumiałem że w teren tylko 2t:D (teren patrz górskie szlaki/góry/ nie za gęsty las)
Zawsze myślałem że 2t odpala się sporo łatwiej. Ja swoją sete jestem w stanie odpalic ręką. Porównując czteropaka kolegi tej samej klasy, to niebo a ziemia. On zanim go przekopie, to nie siły już jeździć. ;)
Ale oczywiście 2t ma inne spore wady.
Moim zdaniem 2t nie ma wad:P Kiedyś jak juz zakoncze projekt LC4 to pójdę w ślady Hackera i stworze potwora:) A co do odpalania to też nie zwróciłem uwagi na ten problem... za 3 razem moze mi sie udało 380 odpalic pierwszy raz w życiu. Inna sprawa że jak 2t jest zimne to sie dziwnie zachowuje ale to kwestia paru minut.
Ja mam zdrowy silnik i podniesioną kompresję więc kopie się dużo ciężej niż na początku.
Ogólnie mogę stanąć na kopce i nie opadnie pod moją wagą.
czyli ta twoja 380 to swoja droga taki americam muscle, troche nieobliczalny w zakretach, ciezko z trakcja(jezeli o takiej mowa) ale "miszcz" prostej w kazdym przypadku
A może by tak jakiś super mocny rozrusznik ?
Ale wtedy i cięższy by był i klamotów by było pełno...
To juz prędzej odpalać z rolki:D
Jak tam hacker - dzieje się jeszcze coś w temacie :-) ?
Jak tam hacker - dzieje się jeszcze coś w temacie :-) ?
Motocykl już dawno sprzedany na części.
Strony Poprzednia 1 … 58 59 60
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » KTM » KTM 380 EGS by hacker33
Wygenerowano w 0.048 sekund, wykonano 70 zapytań