Dokładnie, wadą DRZ jest tylko waga.
Którą da się zbić o kilkanaście kg.
Po wstawieniu FCR i jakiegoś wydechu jest to naprawdę fajny żwawy sprzęt.
Ja dobrze wspominam i żałuję, że nie mam już DRZ
Laska który zmienił DRZ na WR450 mówi dokładnie tak samo.
Belzebub napisał/a:Ktoś kiedyś napisał, że ideałem byłaby buda z KTM z silnikiem DRZ ;)
Dzięki za pomysł. Tak się zastanawiałem jakie supermoto można by tu zbudować i to jest to:D
Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM 3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6 SOLD