Jak się nie boisz sponiewierania przez takiego mocnego 2paka to spoko.... ale ja bym Ci radził jakieś 250 4t jak np.: wr 250f.... piszesz, że nie chcesz żeby był zbyt awaryjny dlatego ci doradzamy świetną alternatywę jaką jest suzuki drz 400 (jaka wersja to już zależy ile masz kasy)
drz będzie mocowo podobny do wuerki ale serwis z pewnością cie nie zabije, poza tym jeśli będzie dla ciebie za słaba to bez problemu ją sprzedasz za rok (egzotycznego egsa z pewnością łatwo nie opchniesz) przesiadając się na jakiegoś lekkiego wyczyna 4t bądź 2t
Nie rozumiem dlaczego tak obstajesz przy 2paku... kupisz zajechanego, przez zimę zrobisz generalny remont (chociaż wątpię, że zdążysz), sprzęt będzie gotowy ... pojeździsz po drodze, w terenie i stwierdzisz że cała gra nie była warta świeczki bo A. jest za mocny B. charakterystyka ci nie odpowiada
a to przecież nie o to w tym wszystkim chodzi... masz się pewnie na sprzęcie czuć, czerpać z jazdy na nim jak najwięcej frajdy
na drezynie prędzej osiągniesz nirvane niż na szalonej rakiecie jaką jest 2pak (tym bardziej w takiej pojemności)
moja propozycja dla ciebie to:
w 4t jakieś 250 albo drz 400
w 2t jakie 125
to tyle.. jeśli kogoś uraziłem to sory :)
wr 250x
www.bikersbook.pl