Musisz pomierzyć gwinty i skołować takie śruby które wkręcisz w te otwory które mają być nie pomalowane.
Śruba może wystawać ale musi być choć troszkę wkręcona.
Bo jak dziad pojedzie farbą po gwintach to będziesz miał problem. Piasku w ramie raczej też nie wypada mieć.
ad3. otwór pierwszy - weź kawałek blaszki, wytnij otwór pod śrubkę i zaślep go dokręcając blaszkę śrubką. Śrubkę wymieniłbym na mniej oryginalną. dodatkowo wepchnąłbym coś w ten otwór który zaślepiasz, cokolwiek co wytrzyma wys. temp. Ja łożyska zabezpieczałem dodatkowo papierową taśmą i nic się z nią nie stało.
w otwór drugi bym coś wepchnął, jakiś kołeczek z twardego plastiku. Dodatkowo możesz naciągnąć kawałek jakiegoś gumowego wężyka paliwowego albo olejowego odpornego na temp.
ad4. zależy czy oryginalne śruby mają luz czy nie. jeżeli mają spory luz to nic nie rób. a jak luzu nie ma to przełóż przez nie jakieś śruby z podkładkami i nakrętką.
Bo po malowaniu średnica się zmniejszy.
A i najważniejsze używaj śrub z łbem sześciokątnym, nie imbusy czy wkręty.
Fotka mojego wahacz naszpikowanego śrubami
Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM 3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6 SOLD