SUPERMOTOWCY :) ŁÓDŹ - ktoś lata po Łodzi (Strona 14 z 29)

28kwietnia

Łódź śpi...

Idę się pokręcić po mieście, może podjadę na Piątkowisko koło 16ej

Jak tam Częstochowa odwiedzona dzisiaj ?
U mnie tak :)

Siemka

Na wstępie zaznaczam, że v-max mojej maszyny jest mizerny 100 km/h, ale spod świateł jakoś idzie. Bardzo chciałbym spotkać się z posiadaczem supermoto, wspólnie pośmigać.

Motocykl kupiłem nowy jeszcze docieram silnik, zrobiłem już prawie 600 km. Jak jest pogoda potrafię samemu błąkać się po mieście i okolicznych wioskach robiąc dziennie ponad 100 km. Tyłek mi wtedy odpada, ale i tak szczęśliwy wracam do domu. Jestem z retkini, ale mogę podjechać w umówione miejsce nie ma problemu. Ten v-max to osiągam bardzo rzadko, w instrukcji jest napisane że po do 1000 km powinno się docierać. Mechanik od którego odbierałem maszynę po pierwszej wymianie oleju powiedział, żebym się nie przejmował i mogę nim cisnąć. Tylko nie wiem czy uda mi się uzbierać na przyszły sezon kasę, tak więc może mi posłuży 2 lata...

Nie wiem czy ktoś często zagląda w ten wątek. Jutro tylko troszeczkę ma kropić, tak więc mogę śmigać po południu. Niedziela bez deszczowo po 14:00 mniej więcej. W tygodniu po 16:00.

Kontakt na priv, ale bezpośrednio na tel. 883 - 273 - 370 może być sms

Jak mówiłem przejechałem 600 km i ani jednego supermoto nie spotkałem w mieście, jedno przez kilka sekund na czwartkowym zlocie łódzkich motocyklistów. Tam to za dużo ludzi i brak organizacji.

Jutro czyli sobota otwarcie sezonu na motodromie o 12:00 ale długo raczej nie wytrzymam oglądać.

W niedzielę pierwszy mecz żużlowy w naszym mieście. Jakby co w tygodniu po 16 proszę o kontakt.

Rozumiem, że nie ma stałego miejsca spotkania, ani stałej godziny?

Jak tylko pogoda dopisze i ktoś chce śmigać, to ja się piszę. No nic czekam na kontakt.

Może to byłem ja, bo pojawiłem się faktycznie na kilka sekund, później jeszcze pojechałem na Dell'a widziałem że tam się sporo zebrało ale... "szlifierek" a ze wolałem pojeździć zamiast stać jak świeca przy moto ;-) to pojechałem się kręcić po rondach ;-)