Odp: Hopki na "torze" we Wrocławiu
taka wersja (ta różowa) moim zdaniem wystarczy
Piotrek #13
YZ450F SUPERMOTARD
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Hopki na "torze" we Wrocławiu
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
taka wersja (ta różowa) moim zdaniem wystarczy
Tzn panowie ja też zawsze mogę podjechać i już pomóc , a kogo by wynająć to bez problemu. Ja tylko pisze kto u nas robił :))
Ja widziałbym to mniej więcej tak:
Dlaczego:
1. powrót z offroadu jest po płytach, więc nie naniesiemy tyle syfu na asfaltowy tor (pamiętajcie, że większość jeździ tylko po asfalcie)
2. mamy miejsce na małą i dużą hopę
3. mamy mocne hamowanie przed bandą
4. mamy sekwencję 2 ciasnych band
5. mamy 2 szybsze łuki - na wejściu i wyjściu
Słowem - wszystko (z czym trzeba się oswajać). I nikomu nie wadzimy. Ewentualne zmiany sugerowałbym w kierunku skrócenia odcinka offroadowego i zrezygnowania z małej hopy.
A właśnie miałem "doradzić" hopy o takiej konstrukcji, żeby była możliwa jazda w obie strony. Zawsze to "dwa w jednym".
Mamy już trochę sprzętu załatwione, brakuje tylko kogoś kto załatwi ziemię do usypywania hopek, jeżeli ktoś ma taką opcję to proszę o kontakt. Oczywiście z racji tego, że jest nas garstka osób zależy nam na bardzo niskim koszcie.
ja mam partnera, ktorym w moge przewiexc ziemie jak potrzebujecie, a co do niej to na poligonie jest duzo ;) jak cos to pw
Tak dla uściślenia, potrzebne jest kilka wywrotek ziemi. :)
Tak dla uściślenia, potrzebne jest kilka wywrotek ziemi. :)
z tym to już mały problem ;)
tak dla uściślenia:). Jedna porządna i bezpieczna hopa to min. 60 ton
tak dla uściślenia:). Jedna porządna i bezpieczna hopa to min. 60 ton
jak duża?
60 ton to o ile się nie mylę jakieś 3-4 wywrotki. A co to musi być za materiał na hopki? Chyba nie czysty żwir ani czarna ziemia?
Co do dostępności materiału to warto pogadać z jakąś firmą co robi w pobliżu drogę lub kopie kanalizę. To co wykopią zawsze muszą gdzieś wywieść, a doły muszą zasypywać żwirem.
jak duża?
zależy jaka szeroka i jaka długa. Z 60 ton wyjdzie 3-3.5 metra na wysokość, tak żeby to miało ręce i nogi (całe;P).
Dla porównania powiem tylko, że koszt budowy toru w grabinku pod ostródą, to lekko 100 tyś zł. Tak przynajmniej mówił organizator całego zamieszania.
Jak chcecie niskim kosztem, to trzeba jak najwięcej swojego materiału + to co można pozyskać za darmo z różnych budów.
Samo kruszywo (żwir) 2:8 albo 2:16 to zdecydowanie bardzo zły pomysł.
Koszt wynajmu sprzętu budowlanego zależy od miejsca w polsce. "Dety" i równiarki można dorwać już za 60 pln/h, ale niech nikogo nie zdziwi, że równie dobrze może to być 100zł/h. Wrocław jest bardzo bogaty w taki sprzęt, więc cena też nie powinna być wygórowana.
Cieszcie się, że macie teren pod budowę. U mnie sytuacja jest zupełnie odwrotna. Mam sprzęt budowlany i materiał, ale niestety nie mam gdzie tego zrobić. Zrobiłem małe rozeznanie u dość wpływowych ludzi z mojej okolicy i wszystkim bardzo się podobał taki pomysł, jednak władze miasta powiedziały kategorycznie NIE. W ministerstwie sportu pani powiedziała, że jak wyłożę na to swój kapitał, a działka będzie należała do miasta/gminy, to jest bardziej niż pewne, że państwo odda pieniądze za budowę. Wiąże się to jednak z dość drogim projektem, odbiorem technicznym, ekologami szukającymi żabek i ślimaków, no i wszelkiego kurestwa, które zrobi wszystko żeby utrudnić ci życie
Metys nie chodziło mi o czysty żwir jako materiał na hopki tylko o to co firmy budowlane muszą gdzieś wywozić. Najczęściej jeszcze za to płacą. Czasami oddadzą Ci to co wykopią z pocałowaniem ręki. Jeszcze pozostaje kwestia jakości tego co wywożą.
Metys nie chodziło mi o czysty żwir jako materiał na hopki tylko o to co firmy budowlane muszą gdzieś wywozić. Najczęściej jeszcze za to płacą. Czasami oddadzą Ci to co wykopią z pocałowaniem ręki. Jeszcze pozostaje kwestia jakości tego co wywożą.
Jest dokładnie tak jak piszesz. Czasami ludzie mają problem żeby się tego pozbyć. A jaki to jest towar, to trzeba już zobaczyć na miejscu
Na dużą patelnie wchodzi ok. 15m3 ziemi to jest ok 27 ton. Zatem 4 wywrotki to chyba minimum na hopy, ale plus bandy i ewentualne podsypanie ścieżki...
Sprzęt ciężki załatwiony po kosztach paliwa, ziemia w trakcie ogarniania, również za free. Ziemia z wykopu, bez zanieczyszczeń, gruzów (ew. znikome ilości). Jeszcze nic pewnego, więc chętnym do pomocy polecam wertowanie internetu.
Ktoś z doświadczonych może się wypowiedzieć czego jeszcze potrzebujemy?
Ziemię wystarczy ubić zagęszczarką czy zrobić pod nią jakąś bazę?
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Hopki na "torze" we Wrocławiu
Wygenerowano w 0.058 sekund, wykonano 82 zapytań