Kowal - te dwa czerwone X na samej górze to jak rozumiem z podchodzeniem na rakietkach bądź też na skitourach? :)
Dwa niższe robiłem, aczkolwiek tam ze skrzyczengo jak odbijesz (patrząc z góry w dół) w lewo to do krzesełek nie dojedziesz, tylko do drogi, chyba że jest opcja na dojazd do Czyrnej? Tam chyba rzeczka jest po drodze. Generalnie nawet w tych czerwonych X trzeba dobrze kombinować że znaleźć się przy wyciągu z powrotem :)
Dlatego ostatnio miałem pomysł że kupić narty, łatwiej się poruszać. Albo deskę split.
Ostatnio jeszcze lecieliśmy z Julian z samej góry w lewo (patrząc w górę) i dojeżdżasz na dół do Golgoty.
Najbardziej mnie ciekawię żółte X, bo o nich tylko słyszałem, w zeszły weekend mieliśmy jechać, ale było za mało śniegu na przygodę :)
Co do Pilska - my lubiliśmy się pogubić. To z filmiku to odbiliśmy za bardzo w lewo (patrząc z góry) od skrajnego wyciągu. Dobiliśmy z powrotem do Korbielowa z dość długim marszem po szczytach i dolinkach, bo nie chcieliśmy wylądować właśnie w okolicach Sopotni. Jakbym się spiął to pewnie bym mniej więcej odnalazł tę trasę na mapach google. Charakterystyczny jest ten szczyt z krzyżem. Drugiego dnia właśnie o mały włos nie wylądowaliśmy u Słowaków, ze szczytu za mocno w prawo odbiliśmy (patrząc z góry). Ale na szczęście była jakaś dróżka po drodze, która prowadziła na dół krzesełek :)
Tych miejsc Potok Glinnego i Hala pod Pasem nie kojarzę :)
Gregor - ja może na burn zawitam, ale nie jestem pewien bo to tuż przed moim wyjazdem. Ale mam ciśnienie na deskę, bo wyjątkowo dobrze mi się jeździ w tym roku
wzium?