2,011

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Pedrosa: Ten filmik juz rozpracowywalem na innym forum. Zima czy nie zima, gosciu zagapil sie, walnal po heblu. Zablokowal przod i przez to sie polozyl. Slyszalem juz milion historii jak niejaki super doswiadczony kolo klad motocykl w sytuacji bez wyjscia. Fajnie sie slucha takich thrillerow, ale najczesciej sa to po prostu proby wyjscia z twarza z faktu ze sie rozbilo sprzeta. Prawda jest taka ze nikt nie trenuje kladzenia motocykla a nawet zimna opona zatrzyma szybciej niz polozony motocykl. Fizyka tak mowi, lecz jesli ktos ma watpliwosci to mozna przetestowac na wlasnym moto.

"Kocham Fałki i pachnące cwajtakty"

2004 KTM 125 SX
Poszukiwania godnego SM

2,012

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

tylko ze tu nie chodzi o hamowanie "bo szybciej sie zatrzma na boku"  , jak  opuścisz "pokład" to nie walisz z taka siła jak motocykl  w przeszkodę (albo wcale nie  dochodzi do uderzenia o przeszkodę -masa)  ...  racja to ze  koles na filmiku "nie kładzie" moto on tam zalicza,niekonieczna glebe i tyle .... panika!

i can do this .. here, hold my beer

2,013 Ostatnio edytowany przez dukeSebo (2012-09-22 00:03:36)

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Wszyscy tu macie racje ale... tylko częściowo.
Jery- ma racje mówiąc, że opony mają lepszą przyczepność i większe właściwości wyhamowania motocykla niż sam sunący motocykl.
Pedrosa ma racje i ci co twierdzą, że położenie motocykla to też jak najbardziej przydatna umiejętność. (przydatny odruch)
Janik ma racje twierdząc, że nikt tej umiejętności nie ma możliwości wyćwiczyć. (tu nie ma mowy o umiejętnościach, działa instynkt)

Ale... zapominacie o tak ważnej kwestii. Jak szybka i samodzielna ocena sytuacji. Umiejętność wprowadzenie motocykla w poślizg ma chyba każdy zakodowane i robi to odruchowo.
W tym momencie chyba każdy się ze mną zgodzi... mówicie tak jakby wszystkie sytuacje na drodze dało się przewidzieć.

Odpowiedzcie mi na jedno proste pytanie. Widzicie przeszkodę, potężną przeszkodę (w moim przypadku) był to betonowy mur na końcu trasy... mniejsza jakiej ;) (roboty drogowe, pachołki, dwa łuki i szybkie wyjście... a tu koniec trasy)
Błyskawiczna ocena szans... nie wiem czy wszyscy zdają sobie sprawę z jaką szybkością działa mózg w chwili zagrożenia.
Widzicie w ułamku sekundy... każdy z możliwych scenariuszy. Baa nawet macie projekcje kto was odwiedza w szpitalu.
Rozważacie... ostre i rozpaczliwe hamowanie (oba heble) i lot na japę przez kierę i mur... połamane ręce, może i połamany kręgosłup i co gorsza połamane przednie lagi:(
No i kolejna możliwość... blokujecie tylne koło (nie, tu nikt nie ma praktyki, zgadza się) ale nawet dziecko wie co wtedy się stanie, jak zachowa się motocykl.

A teraz na koniec sami sobie odpowiedzcie na pytanie... czy każdy z was mając doświadczenie w ocenie sytuacji (wiedząc, że nie dacie rady)... będzie rozpaczliwie heblował. Wiedząc, że przyjebanie w przeszkodę z baniaka ma straszne konsekwencje. W najlepszym wypadku wypróżnianie się pod siebie do końca naszych dni.
Czy może pójdziecie po rozum do głowy i stwierdzicie, że uderzenie bokiem, barkiem, dupą, ślizgiem... da wam mimo wszystko większe szanse.

Moim zdaniem o dupę potłuc te wasze teorie... zawsze hamować do końca, lub zawsze kłaść motocykl.

P.s. Odnośnie filmiku. Kolo nie robił ślizgu a najnormalniej się klasycznie wyjebał. A miejsca do wyhamowania miał tyle... że można to było zrobić dwa razy i to z palcem w nosie. :D Widać to w każdym jego ruchu jak jest straszliwie przerażony.

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

2,014

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Seba, nie zgodze sie z toba. Nie ma czegos takiego jak instynkt kladzenia moto. "Umiejętność wprowadzenie motocykla w poślizg ma chyba każdy zakodowane i robi to odruchowo. " Wrecz przeciwnie. Instykt tak toba pokieruje, ze zrobisz wszystko zeby sie nie wyjebac. Zgodze sie , ze warto klasc moto tylko w jednym przypadku i bedzie to jednoczesnie kontrargument dla twoich slow Seba. Mianowicie gdy lapiemy duzy uslizg tylu (niechcacy) to lepiej jest jednak nie walczyc tylko sie pogodzic z faktem ze jest pozamiatane i polozyc moto niz zlapac highside. A ze nie jest to takie latwe, to udowadnia nam elita kierowcow 2oo czyli riderzy MotoGP. Nawet oni pomimo wieloletniego treningu (glownie nad psychika bo to tak naprawde ona wymaga go najwiecej) nie potrafia powstrzymac instynktu i lapia highside. I to nie jest kwestia, ze nie chca odpuscic dobrego miejsca. DLa nich lepiej jest odpuscic jeden wyscig i sie szlifnac (co wcale nie wyklucza ich z dalszej walki o chociaz pare punktow w danym wyscigu) niz ryzykowac upadek z 1-2 pietra na asfalt, (bo wlanie tak konczy sie highside) i co sie z tym wiaze powazna kontuzje wykluczajaca ich nawet na kilka miesiecy.

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/9062/katradom2.jpg[/IMG]

2,015

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Zresztą problem w twoim braku zrozumienia tkwi zupełnie gdzieś indziej. TY mówisz o sytuacjach w których ZAWSZE masz możliwość wyhamowania... A ja JERY mówię o sytuacjach BEZNADZIEJNYCH gdzie na 1000% wiesz przyjebiesz tylko w wyniku własnej oceny wybierasz sposób uderzenia/hamowania.

A z tym "instynktem" chodzi o to, że nie ma czegoś takiego jak "szkoła kładzenia moto"... jest tylko Jery kalkulacja jak przyjebać w przeszkodę.

Dobra zostawmy to nieszczęsne "instynkt" być może niezrozumiale się wyrażam lub TY nie chcesz mnie zrozumieć. Chociaż mówiąc instynkt mam na myśli SAMODZIELNA ocena, a nie gdybanie osób stojących z boku i na spokojnie oceniających sytuacje.
Być może teraz ja Ciebie żle odbieram. Ale mam wrażenie, że próbujesz wszystkich przekonać... że walenie z "barana" w przeszkodę jest ZAWSZE słuszne, lepsze niż (w niektórych okolicznościach ślizg na dupie) Bo chyba o tym ta dyskusja?

Dodam, iż z tym trącym motocyklem masz racje ale chyba nie wiesz ile wytracasz prędkości puszczając motocykl i trąc łagodnie po asfalcie na dupie. :D Zresztą tu HEMP ma takie samo zdanie, a zapewne i wielu na tym forum.

Ja opisałem własne zachowania, a nie jakieś tam książkowe bzdety z poradnika "wytrawny motocyklista zawsze wali łbem w przeszkodę" to jest wyraz opanowania?

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

2,016

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Obawiam się że dupa też hamuje gorzej niż opona.
Jeżeli chcesz położyć motocykl, to powinieneś najpierw hamować ile się da, a kłaść w ostatniej chwili.
Powinni zrobić składaną kierę, tak jak klamki, żeby nie łamała nóg przy uderzeniu w samochód.

http://www.bikepics.com/members/cichy929/
CRF 490 sumo & CRF 250 MX

2,017

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

srata tata, każdy z nas i tak będzie robił wszystko by jak najmniej ucierpieć a każda syutacja jest inna i tylko po fakcie na zimno się łatwo analizuje a mogłem tak albo tak. Ten typ oglądając swój własny film ze szlifem na bank doszedł do tego że mógł jeszcze troszkę pohamować kołami.
Ja u siebie zauważyłem że staram się do końca utrzymać na kołach (by moto nie porysować :) i obym nie trafił na sytuację jaką miał Seba z murem bo wtedy byście mieli o czym dyskutować.
Odpukać, jak dotąd najgorsze sytuacje miałem przy kontrolowanych (może nie do końca :D) slideach przy wejściu w winkle gdy już moto leci bokiem i prawie trze kierą, gdy już widzę te porysowane plastiki, dziurawe dekle, itp. Wtedy robię wszystko by się nie wyrąbać, ale jak tego nawet sam nie wiem to dzieje się tak szybko.

Najlepsze MOTO to SUPERMOTO

2,018

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

wklejam tekst z jakiegos forum  emotsetung - 09-07-2010 14:47
No to moze ja rozwieje wasze wątpliwości . Mnie uczono kłaść motocykl na prawie jazdy . Instruktor zwracał uwagę jak i kiedy kłaść motocykl . Pokrotce technika z hamulcem noznym jest ok . Natomiast jeżeli chodzi o sytuacje to jasno i wyraźnie przekaz mówił ze kładzenie motocykla zmniejsza ryzyko urazu , ratuje życie bo przecież to nasze zdrowie jest najważniejsze . Istruktor nawet podawal dane statystyczne z wypadków . Podczas uderzenia np:w samochód bocznego ( wyjazd puszki z podporządkowanej ) jezeli motocyklista uderzy w samochód przodem motocykla ponieważ manewr wymijania zakończył się niepowodzeniem automatycznie kończy się to w wiekszości przypadków lotem przez kierownice . I tak w poczatkowej fazie uderzenia bardzo mocno narazone sa kości udowe motocyklisty które łamią się jak zapałki o kierownice . Jeżeli uda nam się nawet poszybować nad autem upadek zazwyczaj kończy się złamaniem którejś z kończyn , bądź jednego z barków , potrzaskana miednica i obrażeniami wewnętrznymi . I tutaj nawet najlepsze ciuchy nie pomogą . W momencie położenia motocykla możesz nawet nie dojechać do przeszkody bądź zderzyć się z nią ale kontrolowaną strefą zgniotu jest wtedy motocykl a nie Ty jako kierowca . Do mnie ta nauka dotarła i nie polemizuje z tym . Panowie nasze zdrowie jest najważniejsze poza tym nie kładziemy papierowego ścigacza na glebę tylko nasze piękne ogmolowane Afryki - straty będą minimalne a perspektywa rekonwalescencji albo braku możliwość ponownego dosiadania moto czy aktywnego uczestniczenia w codziennym życiu nie jest najlepsza . Oczywiście można polemizować z tym jaka sytuacja jest sytuacja bez wyjścia ale trzeba sobie zadać pytanie czy warto sobie udowadniać ze jest się szpeniem od przeciw skrętów dochamowań za cenę własnego zdrowia . Na koniec podsumowując moją wypowiedz przykład z życia wzięty zaraz po moim egzaminie na prawo jazdy mój Szwagier ( super gość ) wracał na moim poprzednim sprzęcie do domu z pracy wyjechał mu z podporządkowanej samochód niestety nie udało mu się go ominąć przy prędkości 40 km\h ( jak stwierdziły nasze władze wszystko zgodnie z przepisami ) uderzył w samochód . Złamał kość udową o kierownice i przeleciał przez samochód a moto zaraz za nim . Obecnie ma 42 cm pręt w nodze i kuleje już ponad rok . O rehabilitacji już nie wspomnę . Wyciągnęli mu narazie śruby a teraz przygotowuje się do operacji wyciągniecia pręta z nogi . Kość zaczeła się zrastac dopiero po pół roku . Niestety przez wypadek nie był na chrzcinach swojego Synka . Nie może jezdzic na moto nie może latać samolotem . Więc sami oceńcie moi drodzy kiedy i jak warto zachowywać się na drodze. Mam nadzieje że Pomogłem trochę się rozpisałem ale myślę że nie na darmo

Motocyklizm- Choroba dziedziczna, niestety niewyleczalna. Objawia się już od najmłodszych lat chorego, w postaci "rogala twarzowego"

2,019 Ostatnio edytowany przez dukeSebo (2012-09-22 09:58:51)

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

By ukrócić dalsze dyskusje... JA TEŻ UWAŻAM, ŻE HAMUJEMY DO KOŃCA... ale na litość boską, nie w sytuacji pewnego dzwona z "barana" w przeszkodę. Często wtedy wybieramy mniejsze zło.

Cichy, Jery - albo nie mieliście nigdy podbramkowych sytuacji lub nie macie pojęcia jak się sunie dupą/plecami po asfalcie.
Bo teoretyzuje się łatwo!!


Już was widzę w akcji "awaryjne hamowanie" Wyobrażacie sobie przeszkodę na środku drogi, zaczynacie hamować... piękne stopi aż do samej przeszkody, zatrzymujecie się na centymetr przed przeszkodą. Ludzie na chodnikach stoją przerażeni, każdy ma otwarte usta ze zdumienia... wy zeskakujecie ze swoich motocykli... niczym stunter 13. Stawiacie nonszalancko na stopce i w geście tryumfu podnosicie ręce do góry... ludzie zaczynają wam bić brawo, brawo... wszyscy sobie myślą... chcę być taki jak ON. Jakiś chłopiec w tłumie ciągnie mamę za rękaw i sepleni "jak dorosnę będę taki jak Jery" mama szepce "dobrze synku" :D

Po czym wracacie do domu i tam w zaciszu dopisujecie kolejny rozdział waszej książki "jeździec doskonały" :D

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

2,020 Ostatnio edytowany przez dukeSebo (2012-09-22 10:13:09)

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

pedrosa73 napisał/a:

Oczywiście można polemizować z tym jaka sytuacja jest sytuacja bez wyjścia ale trzeba sobie zadać pytanie czy warto sobie udowadniać ze jest się szpeniem od przeciw skrętów dochamowań za cenę własnego zdrowia

Niech to będzie puenta tej dyskusji. Nie każdy jest "szpeniem" :D

No i Jery najważniejsze "ulica to nie tor MotoGP" a sytuacje na drodze... nie są żywcem wyjęte z poradnika "jeździec doskonały zawsze zatrzymuje się przed przeszkodą" ;)

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

2,021 Ostatnio edytowany przez pedrosa73 (2012-09-22 10:15:50)

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

dukeSebo napisał/a:

By ukrócić dalsze dyskusje... JA TEŻ UWAŻAM, ŻE HAMUJEMY DO KOŃCA... ale na litość boską, nie w sytuacji pewnego dzwona z "barana" w przeszkodę. Często wtedy wybieramy mniejsze zło.

Cichy, Jery - albo nie mieliście nigdy podbramkowych sytuacji lub nie macie pojęcia jak się sunie dupą/plecami po asfalcie.
Bo teoretyzuje się łatwo!!


Już was widzę w akcji "awaryjne hamowanie" Wyobrażacie sobie przeszkodę na środku drogi, zaczynacie hamować... piękne stopi aż do samej przeszkody, zatrzymujecie się na centymetr przed przeszkodą. Ludzie na chodnikach stoją przerażeni, każdy ma otwarte usta ze zdumienia... wy zeskakujecie ze swoich motocykli... niczym stunter 13. Stawiacie nonszalancko na stopce i w geście tryumfu podnosicie ręce do góry... ludzie zaczynają wam bić brawo, brawo... wszyscy sobie myślą... chcę być taki jak ON. Jakiś chłopiec w tłumie ciągnie mamę za rękaw i sepleni "jak dorosnę będę taki jak Jery" mama szepce "dobrze synku" :D

Po czym wracacie do domu i tam w zaciszu dopisujecie kolejny rozdział waszej książki "jeździec doskonały" :D

i dodatkowo z tego co wyczytalem w necie kladac sie na powiedzmy niech bedzie lewy bok motocykl mamy przed soba i jak to okreslili poprzednicy skoro moto ma slaba przyczepnosc szlifujac podnozkami i plastikami po drodze w kierunku przeszkody zawsze bedzie szybszy niz cialo ktore ma wiekrza powierzchnie przylegajaca do drogi a co za tym idzie wolniej dotrze do przeszkody na drodze.czyli resumujac pierw moto wali barana w przeszkode potem dolatuje czlowiek.zawsze ma szanse jechac na plecach nogami w kierunku przeszkody .oczywiscie nie kazda sytuacja jest jednakowa ale ja wybralbym jazde na dupie i pozdzierane ubranie niz polamane kolana o kierownik.juz mialem kilka lat temu taki przypadek ale nie mialem czasu ani klasc moto ani hamowac.kobieta nie zauwazyla ze wyprzedam ja z lewej i zachciala skrecic zamykajac mi droge w ulamku sekundy.efekt baran w jej bok polamane kolano o kierownik ,lot dziesiec metrow w powietrzu nad jej autem i salto co za tym idzie konkretna gleba i pekniety kask.natomiast po kilku latach mialem druga sytuacje gdzie zaczynajac manewr wyprzedania ciagnika on skrecil nagle z drogi w polna droge .docisnalem tylni hamulec na maksa moto polozylo mi sie na lewy bok bardzo lagodnie i polozylem moto.uniknalem uderzenia w przyczepe ciagnika.w tym momencia akurat bylem w stanie okreslic czy zaczynajac hamowac zdalam wyhanmowac nie majac szans zrobilem tak jak opisalem.tylni champel na maksa.bylo to na plastiku r1 przy kapciu z tylu 190.

Motocyklizm- Choroba dziedziczna, niestety niewyleczalna. Objawia się już od najmłodszych lat chorego, w postaci "rogala twarzowego"

2,022

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

ale sie zaczytalem:))

KTM 690 SMC-sprzedany:)
Szukam-kupie Honde CR-CRF w pelnej specyfikacji SM odpicowana cena do 35tys

2,023

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

co lepiej hamuje ? bok moto czy opona ?  odpowiedz -   najlepiej hamuje sam motocyklista - MASA Panowie MASA !

i can do this .. here, hold my beer

2,024

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Wypadki to bardzo trudny temat, na drodze wszystko zależy od określonej sytuacji, okoliczności prawie zawsze są inne, różne nawierzchnie, opony, hamulce, masa motocykla, skupienie na jeździe, przestraszenie sie panującą sytuacją (jak np na tym filmiku, koleś dał hamulec przedni do oporu i tyle). Raz wychodzi tak że lepiej sie położyć, a raz że lepiej hamować, bez sensu walnąć szlifa na r1 chociaz dało sie wyhamowac :)  Każdy ma z tym zwiazane inne wspomnienia i wiadome jest że nikt nie jest idealny, a ta sekunda czy dwie od zauważenia co sie dzieje do uderzenia to naprawde mało czasu na przemyślenia i dobranie odpowiedniej techniki.

Husqy SMR-R 450

2,025

Odp: Filmy i zdjecia nie związane z SM

Od dzisiaj hamuje poprzez polozenie sprzeta, bo to skuteczniejsze ;D

WR 450 F
GSXR 1100