Odp: Supermotowy Terror Warszawy
Hermes... widze, ze gdzieś głęboko w środku czai sie w Tobie poeta ;)
Jump the fuck up!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Strony Poprzednia 1 … 310 311 312 313 314 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Hermes... widze, ze gdzieś głęboko w środku czai sie w Tobie poeta ;)
Posty [ 4,666 do 4,666 z 4,666 ]
Hermes... widze, ze gdzieś głęboko w środku czai sie w Tobie poeta ;)
A ja Hermesa zawieść nie mogę ;)
To gdzie i o ktorej ??
Figiel trafił w sedno sprawy. Pewnie wypił dużo kawy,teraz nam tu dziś rymuje tych co w pracy denerwuje. Jednak tonie była kawa, lecz przedziwna strawa, która w brzuchu mnie skręciła i mój talent ujawniła :-)
Radziu o 12:00 na Rzymowskiego 18 MC DONALD fajnie będzie jak wreszcie doleciś...
Figiel trafił w sedno sprawy. Pewnie wypił dużo kawy,teraz nam tu dziś rymuje tych co w pracy denerwuje. Jednak tonie była kawa, lecz przedziwna strawa, która w brzuchu mnie skręciła i mój talent ujawniła :-)
Radziu o 12:00 na Rzymowskiego 18 MC DONALD fajnie będzie jak wreszcie doleciś...
Eh, polatałbym z Wami a tutaj robota.
hermes napisał/a:Figiel trafił w sedno sprawy. Pewnie wypił dużo kawy,teraz nam tu dziś rymuje tych co w pracy denerwuje. Jednak tonie była kawa, lecz przedziwna strawa, która w brzuchu mnie skręciła i mój talent ujawniła :-)
Radziu o 12:00 na Rzymowskiego 18 MC DONALD fajnie będzie jak wreszcie doleciś...
Eh, polatałbym z Wami a tutaj robota.
Majkmen na wagary :-)
Nie kuś diable :)
Ja dzis tyram ;/ do 17
Oby nie padało ;D
No i ni z tego ni z owego trafilismy na piknik
a potem mały powrót w deszczyk
Co niektórzy wyszli z pracy aby stawić się na placyk, jak po zbiórce już ruszyli to dym z opon zostawili, wnet o Lidla zachaczyli. W znane skręty pojechali, mocno czadu dali, niespodziankę wnet zrobili i na piknik się stawili, grilla rozpalili i gaznik naprawili :-)
qnik dziękujemy za gościnę.
hehee hermes marnujesz się na tym forum
było mistrz - Hermes poeta i kucharz :)
Bylo elegancko, nawet te kilka (milionów) kropel deszczu nie popsulo dobrego nastroju ;)
oczywiscie podziekowania dla gospodaza qnika za goscine i dla hermesa za wysmienite carbonowe kielbaski ;)
Strony Poprzednia 1 … 310 311 312 313 314 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Wygenerowano w 0.094 sekund, wykonano 40 zapytań