Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Strony Poprzednia 1 … 308 309 310 311 312 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Hermes ja moge dopiero będe w domu o ok 13, także jak będzie w miare ładna pogoda odpalam i ruszam gdzieś do was, no chyba że wpadniecie do mnie ;)
Hermes, kończę piłeczkę o 10, a muszę jeszcze na kwadrat wpaść więc prośba serdeczna abyście poczekali do tej 11 na miejscu.
Koso napisał/a:Hermes ja moge dopiero będe w domu o ok 13, także jak będzie w miare ładna pogoda odpalam i ruszam gdzieś do was, no chyba że wpadniecie do mnie ;)
Hermes, kończę piłeczkę o 10, a muszę jeszcze na kwadrat wpaść więc prośba serdeczna abyście poczekali do tej 11 na miejscu.
Majkmen spoko poczekamy w końcu grasz na EURO więc musisz być przygotowany. Dla uściślenia
Jutro tutaj [url]http://www.zumi.pl/,,,21.0206588,52.2293966,3,1,namapie.html?userMapPointText=tutaj+&userMapPointX=21.020894&userMapPointY=52.229436[/url] o godzinie 11:00
Wpadniemy na terror do domu dziecka wspomóc samsona i jego małżonkę a, potem ruszymy.... w sumie tonie ważne gdzie ważne żeby się ruszać :-)
Beret znasz ten kawał : przychodzi dwóch gości do Larsona i mówi- dzień dobry poproszę dętkę do supermoto. A Larson mówi a co to jest supermoto :-))) mamy tylko do Bandita
Hehehe:)
Najlepszy dowcip ever.
Tez mam dobry...
Wchodzi beret do motoakcesoria i mowi:
- poprosze swiece do 690 smc
- przykro nam nie mamy
- ok to poprosze siatke motocyklowa, taka na kask
- niestety nie mamy
- hmmm
- to poprosze detke do sm
- przykro mi, mamy tylko do bandita:)
polatałbym z wami ale nie mogę bo mam w domu pranie :) haha
i mówię to całkiem serio. Miłej zabawy chłopcy :)
Najważniejsza w pracach domowych jest organizacja czasu. Tu się kończy pranie, tu odcedzasz kartofle i jednym okiem oglądasz swój ulubiony serial... ja pranie nastawiłem poprzedniego dnia... rano wystarczyło je rozwiesić (czekający na mnie Gajos nawet się nie zorientował) :)
Brzoza, a żałuj braku zmysłu organizacyjnego, gdyż trochę się działo. No i frekwencja była naprawdę zacna... bo aż 10 mociaków (znaczy 9 mociaków i ja)
No i te uradowane twarze dzieciaków z Domu Dziecka na Korotyńskiego :) Wożąc dzieciaki parkowymi alejkami, nanieśliśmy całkiem sporo gumy na winklach. Chyba wszystkim przypadła do gustu kręta i wąska trasa alejkami parkowymi... tak jakby specjalnie była wyznaczona pod SMa. Aż trudno uwierzyć ale na tej krótkiej trasie nakręciłem blisko 40 km. i nie żałuje nawet jednego kilometra ;)
Dokładnie, było rewelacyjnie. A poniżej na zdjęciu Ola (jak pamiętam) pozdrawia ekipę supermoto.pl.
Akcja w Domu Dziecka naprawde udana :) Trasa, po ktorej jezdzilismy nadspodziewanie przyjemna, az chcialo sie pokonywac kolejne okrazenia...
No i najwazniejsze, ze dzieciaki byly zadowolone :)
Trzeba bedzie sobie wpisać ta impreze do kalendarza jako stały punkt sezonu motocyklowego ;)
Seba ładnie wyszedłeś na zdjęciu :D
Seba ładnie wyszedłeś na zdjęciu :D
Wal się Kula ;) Księciunio wyszedł dużo lepiej, ba nawet ten kawałek Figla mniej straszy... kur... proszę mnie obrobić w photoshopie !!
Ehh mam nadzieje że następnym razem też taka frekwencja będzie, a ja w samotności przejechałem się dziś naszą piękną autostradą po drodze napotkając lizak wystawiony przez panów na białych motocyklach z niebieskimi lampami, o dizwo bez mantadu się obeszło.
Terror Domu dziecka zajebiaszczy - przy okazji miło było wreszcie poznać Warszawską ekipę :)
w tyg postaram się na szybko coś sklecić z tego wypadu.
PS. ehh żeby tak udostępnili nam taką traskę do latania na codzień i ją zamknęli dla przechodniów....
Niewiele dało się zrobić.
Nadal jesteś brzydki.
D)D)
A tu taki trik niedzielny
[url]http://www.youtube.com/watch?v=Mj-IwWxlis4&feature=youtu.be[/url]
taki jakiś znajomy ten trik :)
No chłopaki jednym słowem dobra robota, dopisała pogoda i frekwencja, dobrze że wpadliśmy bo chłopaki na szlifierkach i innych sprzętach nie wyrabiali się na ciasnych alejkach i nie było ich zbyt wielu, no ale od czego jest ekipa supermoto.pl Spózniliśmy się z fasonem a Samson z małżonką oczy przecierali gdzie i skąd ich tylu :-)
Wrażenia niezapomniana, uśmiech dzieciaków, zapach przypalonych bucików na kolektorach bezcenne za wszystkie inne rzeczy zapłacisz mandat....
DZIĘKUJEMY SUPERMOTO.PL- widzimy się na następnym terrorze :-)))))
A ja, korzystając z konta mojego małżonka, chciałabym Wam jeszcze raz serdecznie podziękować za to, że stawiliście się tak licznie w DD i że z taką chęcią, radością i energią woziliście wszystkie dzieciaki :)
Wiem, że sprawiliście im i sobie dużo frajdy :)
Tak więc... odkupiliście swoje złe uczynki, więc teraz z czystym sumieniem możecie dalej terroryzować Warszawę :)
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Aga
Strony Poprzednia 1 … 308 309 310 311 312 … 565 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » Supermotowy Terror Warszawy
Wygenerowano w 0.053 sekund, wykonano 87 zapytań
