jak zaczac? (Strona 1 z 2)

Możesz kupić albo kompletny zestaw przedniego hamulca (tzn. tarcza+zacisk+pompa+klamka) lub wymienić tylko tarczę i dorobić adapter do "terenowego" zacisku. Na początek powinno wystarczyć. Tuning zawiesznia to w pierwszej kolejności wymiana spręzyn (lub jednej) i oleju w amorkach i oczywiście regulacja. Dobrzeby było, żeby zrobił to profesjonalista, ale to niestety kosztuje! W Polsce wszyscy jeżdża na 17'' ale podobno na świecie wchodzi moda na 16,5''... Jeśli chcesz zobaczyć jak to wygląda "inside" zanim nabedziesz sprzęta, zgłoś się to naszego teamu i wynajmij MZ-kę na jedne zawody.
Pozdrawiam, Zegar
P.S. Niedługo wprowadzimy na stronie głównej dział "Jak zacząć?" ;-)

Jako, ze cos mi sie krzaczy forum i pisze po raz 3 to w skrocie :)

Moda ta wynika ponoc z wyliczen madrych glow ze obrecz o srednicy 16,5 cala jest optymalna dla stabilnosci na prostej a momentem zyroskopowym w zakrecie-czyli im mniejsze kolo tym latwiej motocykl przerzucic z winkla w winkiel, ale gorsza stabilnosc na prostej.
Czyli teoretycznie...teoretycznie do superemoto moglyby sie nadac obrecze o jeszcze mniejszej srednicy niz 16,5"

Duke i LC4 mialy te same silniki

na twoim miejscu zaczalbym od tego
http://eduseek.interklasa.pl/artykuly/artykul/ida/2995/idc/2/
a co do SXa to jest wyczynowka, a co sie z tym wiaze maszyna dosc wysilona i wymagajaca "opieki" i to dosc czestej oraz umiejetnosci kierujacego.
Gdybym mial 15 lat kupilbym na poczatek cos mniej wymagajacego

Chcę się wypowiedzieć w kwesti nadmienionej kilka akapitów wyżej, dotyczącej awaryjności KTM-ków...
Zauważyłem tu i ówdzie powtarzające się takowe właśnie "stwierdzenia" iż pomarańczowa flota jest nadwyraz awaryjna - powstało nawet wolne tłumaczenie skrótu nazwy : Każdy Trening Mechanik....
Jako że jestem domorosłym mechanikiem i nie przerobiłem dziesiątków "pomarańczy" mogę się opierać tylko na własnych doświadczeniach z trzema KTM-ami, i skromnym zdaniem stwierdzam: BZDURA. TOTALNA.
Wspomniałem już na Forum o jakoby modzie na pomarańczowe sprzęty - i w jednym zdaniu wytłumaczyłem skąd ona brać się może - Dostępność Do Części.....Dorzucę drugie hasło - Prostota Budowy...i jeszcze trzecie - Cena....
Opinie o których kolega wspomina, generują z zasady goście którym obce są regularne przeglądy, czyszczenie filtrów, wymiana płynów, wszelakie regulacje i dziesiątki innych zabiegów które czynią z naszych sprzętów machiny zawsze rześkie ... Ponieważ właśnie panuje niby "moda", więc do rąk zwykłych zjadaczy bułek trafia większa ilość targanych zza Odry "pomarańczy" - a gdyby tak podaż u sąsiadów była większa na dajmy na to zielone sprzęty spod znaku Kawasaki założę się że wówczas powszechne były by opinie o "GreenGównie".... Ha. I tu dziwna zbierzność. Jakoś tak zdaje mnie się że gdyby spytać jakiegokolwiek endurowca czy crossowca o Kawasaki to chyba splunąłby siarczyście....Więc i zielone i pomarańczowe? A żółte? Taaaa, żółte chyba jakby tak wspomnieć dziesiątki różnych artykułów przeczytanych i innych wszelakich opini to ponoć najmarniejsze z całej czwórki japońskiej maści.....
Gas Gas to też ponoć oczywiste ścierwo....A Aprillia, choćby najnowsza V-ka SM to też już skazany na medialną porażkę wynalazek...
Więc jak to jest, "niebieskie" i "czerwone" li tylko? Ale zaraz, CRF-y jakoś tak mało widać tu i ówdzie - może dlatego że też kicha?.....

I można by tak w nieskończoność.....Bo przecież producenci wciskają nam taką miernotę za dziesiątki tysięcy zetów, sponsorując sowicie światowych zawodników którzy męczą się na tych barachłach europejskiej i japońskiej produkcji....

A teraz myśl jeden z drugim zanim powtórzysz kolejną bzdurę przeczytaną na jakimś tam "poważnym" forum ...