Sezon 2019 (Strona 1 z 8)

Moim zdaniem, można by pomyśleć o zmianie zapisu dotyczącego przechodzenia do MP z Pucharu, z Amatora do Pucharu itd
W tym roku obłożenie w PP duże, a Mistrzostwa znowu świeciły pustkami... 
Kiedyś co roku szło 6 zawodników i to było dobre...

Moim zdaniem , chyba nie ma co ratować i zmieniać musisz to zdechnąć , żeby odrodzić się od nowa za może rok dwa w nowej formule ( wyścigi w mieście , lotniskach, parkingach )  , supermoto gnije od góry zobaczcie Mistrzostw Świata już nie ma tylko Europa i tu jedzie po 20 paru zawodników z całej europy , Czechy które też miała super frekwencje S1+S2 aktualnie , i za rok nie ma co liczyć na frekwencje brak chętnych do organizacji przy wymogach PZM

to żeś dojebał argument z off road , poczytał  regulamin co to jest supermoto 70% asfalt 30% teren  ........... bez komentarza , na parkingach nie będzie chętnych? sprawdź kolego wyścigi AMA supermoto, Niemcy ADAC , Francja i jaka tam jest formuła zawodów ! a jeżeli chodzi o klase bez terenu masz C4 klasa w której regularnie jechało 5 zawodników ?

najlepszym przykładem sa zawody na Bemowie w 2014r Iner-cars impreza i zawody w 2017 na początku sezonu , wyścigi po płytach jaka była frekwencja !!!!

Ja nie mówię, że należy rezygnować z terenu tylko, że przez to umiera SM - taka jest prawda no bo nie ma gdzie jeździć.
W ciul się nowych małych torów potwierało i dalej jakoś nikt się nie pali zrobić nitki terenowej. Taki jest główny powód według mnie. Czytajcie ze zrozumieniem.

Jak inter motors organizuje to pewnie, że będzie frekwencja bo to nie leci budżetem za 5000 zł.
Tak samo ADAC czy wyścigi po mieście, za tym stoją pieniądze i to nie z wpisowego zawodników.

SM w Polsce umarło i przyszły rok będzie dobrym tego przykładem. Co rok wnioskuję aby młodzi mogli startować w zawodach i co? gówno, zalewane gównem. Jakoś w wyścigach motocyklowych w tym roku 12 latek mógł pojechać w zawodach a w SM??. Zawsze był argument , że główny lekarz z PZM nie pozwala na jazdę młodych po twardej nawierzchni a tu nagle w innej dyscyplinie startuje 12-latek. Nie dziwię się Żuralowi , że ma ciśnienie bo ja k...wa mam większe. Do czego doszło , że większość ludzi startujących w SM są po 30-dziestce. Ja z Dębowym to już wogóle powinniśmy tylko teraz siedzieć i zmieniać opony młodym, a co jest?!!!!! wielka dupa. Dlatego nie dziwię się , że to koniec. Bo ja z rodzinką napewno emigrujemy ponownie do Czech , tam przynajmniej młodych szanują. Amen

Zapytajcie Hermesa i Mally jak zareagowali w zeszłym roku na próbę modyfikacji regulaminu supermoto jaką (z moją małą pomocą) złożyli przed sezonem 2018. Byliśmy świeżo po wizycie w Mettet i myśleliśmy że PZM po prostu nie wie jak to można zrobić, ale niestety prawda jest taka że oni NIE CHCĄ NIC ZROBIĆ. Myślę że wszelkie próby zmian o jakich wspominał Zural-Jedrzej są - jeśli nic się nie zmieni we władzach - bezsensowne.

Jeśli chodzi o dzieci/młodzież (i nie tylko ;) ) to polecam Pitbike’i. Wiem, że to nie to samo i, że nie ma terenu ale jest naprawdę petarda. Byłem teraz na ostatniej rundzie i frekwencja była naprawdę spora. Poziom zawodników z roku na rok coraz wyższy. Jest grupa osób w tym środowisku której chce się coś zrobić. Rok temu było jeszcze fajniej bo Mistrzostwa kujawsko-pomorskiego robili bez PZM :)