1

Temat: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Witam Panów,
Mam spory problem z elektryką w moim Bergu.Opiszę wszystko od początku.
Zaczęło się od tego że nie mogłem go kiedyś zgasił wyłącznikiem, doszedłem do wniosku że styki zaśniedziały i pomógł preparat do styków.
Kilka dni później miałem problem z odpaleniem moto(tylko delikatne kichanie w wydech), po kilkunastu próbach zaczął zapalać i gasł po 3 sekundach.Po kolejnych kilku próbach zapalił jak by nigdy nic i chodził równiutko na wolnych obrotach.
Tydzień później znowu kłopoty z odpaleniem.Wcisnąłem kilka razy przycisk od gaszenie i odpalił od strzała.
Byłem przekonany że to ten (wygaszacz) więc go zamówiłem.
W ubiegłą sobotę odpalił pięknie od strzała popyrkał sobie na wolnych obrotach i ruszyłem w drogę.Po przejechaniu 200m zatrzymałem się żeby poprawić plecak.Motocykl chodził na wolnych obrotach i zgasł.Od tamtej pory już nie odpalił.
Wymieniłem przełącznik(wygaszacz) który wcześniej zamówiłem ale niestety niczego to nie zmieniło.
Brak iskry( na nowej świecy to samo), brak prądu na pompie paliwa(pompa połączona na krótko działa), brak świateł.Rozrusznik kręci jak szalony.
Na głównym bezpieczniku przy przekaźniku rozrusznika jest prąd.
W puszcze bezpieczników jest prąd tylko na jednym bezpieczniku, zdaje się na tym od wentylatora, kierunków i stopu.
Brak prądu na bezpieczniku od ECU, pompy paliwa i świateł.
Przejrzałem już praktycznie całą instalację, żadnych przetarć, przepaleń itd.

Będę wdzięczny za każdą sugestię .Pozdrawiam.

2

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Czy ten przełącznik odcina zasilanie do wtrysku? Bo raczej nie zwiera do masy jak w piździkach. Przydał by ci się schemat i kumaty elektronik.

3

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Przyczyną braku iskry okazała się fajka świecy.
Motocykl odpala pięknie od strzała ale nadal są problemy.
Objawy są takie jakby brakowało mu paliwa.Można jechać ale praktycznie bez gazu, po odkręceniu, gaśnie natychmiast lub po przejechaniu kilkuset metrów.Wystarczy postać minutkę lub czasem dwie i opala od strzała.
Wymieniłem filtry i pompę paliwa na wszelki wypadek.Niestety nie pomogło.

4

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

spuść paliwo, wyjmij cały mechanizm pompy z baku i sprawdź, czy nie przerwał się przewód paliwowy w baku.

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

5 Ostatnio edytowany przez edison (2018-05-02 16:52:06)

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Już sprawdzałem.Cały zbiornik został wymyty.Wymieniłem filtr w zbiorniku przy pompie i samą pompę.
Wygląda na to że pompa w pewnym momencie nie ma zasilania.
Założyłem na przewodzie przezroczysty filtr paliwa żeby widzieć czy płynie benzyna.
Chwilowo pompa w ogóle nie startuje.Miałem już to klika razy.Przy którejś kolejnej próbie odpalania zaskoczy i moto zagada.

6 Ostatnio edytowany przez radziu (2018-05-06 07:46:21)

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Jak pada pompa paliwa to nie pada od razu, tylko popracuje chwilke i przestaje dzialac. Dlatego to jest ciezkie do zdiagnozowania, bo jesli pompa padnie na amen to wiadomo od razu, a  w tym przypadku kiedy podziala chwile jest trudniej.  Opis problemu z pompa paliwa ponizej:
[url]https://www.youtube.com/watch?v=qFU3JCkIYS8[/url]

Tu masz opis najczestszych problemow z 570:
[url]http://advrider.com/index.php?threads/known-issues-problems-commons-mods-husaberg-fe390-fe450-fe570-70-degrees.902781/[/url]

Napisz jakie filtry wymieniales.

DRZ 400 Y
Husaberg F(E)S 570

7

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Spróbuj podłączyć pompe na krótko bezpośrednio z aku najepiej na przycisk wtedy unikniesz rozłączenia pompy przez przekaźnik i powinieneś zobaczyć rezultaty.

8 Ostatnio edytowany przez Dzinkss (2018-05-07 02:03:56)

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Może od magneta gdzieś coś nie tak, masa?

LT-Z 400 --->DR-Z 400 SM+Yoshi RS2--->KTM 525 EXC SM --->MT-09--->Husaberg FS 650

9

Odp: Husaberg FE570 Kłopoty z prądem.

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
Problem został rozwiązany.Przyczyną całego zamieszania okazał się tzw. " rollover sensor".
Jest to czujnik umieszczony pod puszką od akumulatora, za zbiornikiem.Jego zdaniem jest rozłącznie zasilania po wywrotce.
Jest to płytka z wahadełkiem z magnesem.W momencie wywrotki wahadełko zmienia pozycję i gasi motóra.
Czujnik po prostu zacinał się w pozycji "rozłączonej".Dlatego też sytuacja zmieniała się po każdym zdjęciu zbiornika paliwa.Wystarczyło delikatnie gu puknąć i iskra wracała.Motocykl na postoju działał poprawnie a gasł po wyjechaniu w teren.Czasem kiedy to gówno ustawiło się w nie pożądanej pozycji nie działało nic.
Koszt tego cudownego urządzenia ( nazwę zapamiętam na zawszę) w Aunerze to 167 zł.

Pozdrawiam.