SMC 690 stuki w silniku (Strona 1 z 2)

Nie bardzo jestem wstanie wyczuć gdzie dokładnie, to jest taki hałas że wszystko się zlewa w jedno, ale wydaje mi się, że głowica.
Może nadmienie, że odebrałem moto od mechanika po tym jak w ogóle mi nie chciał odpalić - gość podpiął pod kompa, zresetował błędy i usunął usterkę z cieknącym paliwem gdzieś w okolicach pompy, teraz uruchamia się normalnie. W mocy nie zauważyłem żadnej różnicy, stawał na koło i rzucał dupą normalnie.
Przebieg trochę ponad 20k, raczej prawdziwy (rocznik 08), zawory były sprawdzane jakieś 2 msc temu, nie wymagały regulacji. Co do opiłków nie wiem, ale planuje zmienić olej teraz.

A o jakie rolki dokładnie chodzi i jak to sprawdzić?

Rozumiem, że te kółko powinno sztywno siedzieć, a nie gibać się tak - tylko przy czymś takim nie czuć różnicy w pracy silnika? Bo oprócz tych hałasów to chodzi normalnie

Nie ma co się zastanawiać.
Tylko klucz w łapę i rozbieraj.
Brzmi źle, a jak Ci taka rolka powie papa to będzie jeszcze gorzej.

Jak schodzi z obrotów to dzwięk jakby lużny napinacz/łańcuszek/coś z prowadnicą -sprawdziłbym napinacz, potem resztę jak pisał 'hacker'

Sprawdź też autodekompresator.
Takie właśnie ma objawy, jeśli obrotny spadną poniżej jakiegoś tam pułapu to zaczyna stukać, jak dodasz gazu to siła odśrodkowa go wyłącza i stuki ustają, ale podobnie ma się też sprawa z rozrządem tak, że od tych dwóch opcji bym zaczął.

Edit.
Gdyby rolka tak latała to dźwięk było by słychać cały czas nie zależnie od obrotów silnika.

A u Ciebie rumcajsik to dźwięk podchodzi bardziej pod rolki, zawory, ewentualnie luz zaworowy. Spróbuj ustawić na minimalny i zobacz jak się zachowuje, będziesz wiedział w jakim kierunku szukać.