Co warto przerobić na SM - EXC: 250, 350, 450, 500? (Strona 3 z 3)

Ja się przesiadłem z 450 4t na 250 2t endurowe dosyć świeże ( 2010 ). Nowe dwuciachy zdecydowanie jadą inaczej niż stare. Są bardzo cywilizowane, mają bardzo mocny dół i fajną charakterystyke silnika, a nie 0-1 system jak starsze sztuki. Jednak do SM, moim zdaniem, dwusuw jest do dupy, choćby z tego powodu, że jest strasznie wolny w porównaniu do 4t. Do tego brak możliwości hamowania silnikiem również może być upierdliwy, nie mówiąc o tym, że odkręcanie ciągłe na asfalcie go męczy i spala wtedy hektolitry paliwa. W teren z kolei rewelacja, dużo łatwiej się jeździ w porównaniu do 450, poręczność niesamowita, rewelacyjna charakterystyka silnika, nie szarpie tak jak 4t, nie czka w sytuacjach podbramkowych. Ja jestem zachwycony ze zmiany.

Co do narowistości 350tki, to raczej bym się nie zgodził. Znajomy ma SXF'a 350 z dokupioną mocniejszą mapą z Power Parts'a i wcale to jakiś dzik nie jest. Uznałbym, że jest to motocykl idealny dla amatora. Nie szarpie, nie męczy, a swoje zapierdziela. Bardzo liniowo oddaje moc i można się skupić na zapierdzielaniu, a nie walce ze sprzętem. Do 250 2T i 450 4T ( porównuje do Husek WR 250 i TE 450 ) to jednak pierdnięcia mu sporo brakuje, choć dla mnie osobiście to plus. Taką 350tką zdecydowanie bym nie pogardził w garażu na drugi motor :)

Ja bym brał exc 500 six days 2014 - 1 lipca można składać zamówienia już chyba ? A w WaWie jak dzwoniłem to mają super promocje na koła SM (jak dobrze pamiętam to WaWa była). Tak że miałbyś te i te koła + elementy powerparts :) Ja tam SM - olewam bo się ekip zebrało na śląsku na brudasach że szkoda gadać...:P

Ja mam EXC 300 z 2010. Motocykl zupełnie inny od starych 2T, ma dwie mapy zapłonu - jedna typowo twostroke'owa, druga trialowa - ciągnie z dołu jak pojeba*y. Motocykl godny polecenia, jak w SM będzie się sprawdzać, nie wiem. Bo zawias robiłem pod motocross w lommel :)