16

Odp: Kmina nad losem mojego elcecztery

Wtrącę i 3 grosze od siebie. Nie wiem na ile chcesz się pozbyć LC4, ale sprzedać motor i kupić coś sensownego to nie jest taka prosta sprawa. Nowsze sprzęty drogie w ch..., a starszymi przeważnie jeżdżą drwale! Z tego co mówisz to idealnie by pasowało LC4 660 lub XR650R. ALE! Są to dwa unikaty na naszym rynku, jak szukać tych motocykli to na wyspach albo w cieplejszych krajach. Możesz sprecyzować ile km robisz rocznie? Dla formalności XR650R ma wymianę oleju co 1000km według serwisów + sprawdzenie zaworów, więc niewiele lepiej niż wyczyn ^^ 660 chyba co 2500km + zawory (lub co 2ga wymiana). Przemyśl sobie jeszcze opcję CRFy z UK, spory wybór w supermoto + motocykle mają zazwyczaj prawo rejestracji, a nie to co u nas w PL, 10% ma prawo rejestracji albo i nie :( Jak masz budżet 14k +- to myślę że jakaś dopicowana koza się znajdzie :) Jak będę miał już dosyć swojej LC4 to będę szukać CRF, albo XR650R.

Yamaha WR 250F - chyba się starzeje.
Husaberg TE 250
Husaberg FS 570 sztos
EXC 525 mianowicie, dość dobry. LC4 640 badziewie, do badziewia.

17

Odp: Kmina nad losem mojego elcecztery

z 3k zrobię rocznie Też myślę nad crf albo po prostu zostawić i odpimpować solidnie kata

18

Odp: Kmina nad losem mojego elcecztery

LC4 to jednak dobry kompromis, najlepszą opcją byłyby 2-3 motocykle w garażu. Fajnie by było i się wybrać w dalszą traskę i poodwalać terror na miejscu i potaplać w błocie.. Tylko za co, a przede wszystkim kiedy bym tym jeździł jak nawet Katem nie śmigam tyle ile bym chciał.. A tak pomarańczka służy mi po trochu do wszystkiego (z tym, że akurat "trasa" to tutaj pojęcie względne)

http://bikepics.com/members/rr666/
XF650 -> LC4 SM+E -> Z1000 -> EXC400 E+SM -> Transalp 600 '96 (jeszcze kiedyś SM kupię!)

19 Ostatnio edytowany przez Matysek (2013-05-15 12:27:33)

Odp: Kmina nad losem mojego elcecztery

Dokładnie. Zgadzam się z Tobą, RR. Ja na razie w ogóle nie mam czasu. Mam porządny rower na którym też lubię jeździć, pracuję dość długo i mam dziewczynę, która też potrzebuje mojego czasu :D
Dlatego trzeba pozostać przy jednym motocyklu. Nie wiem. Jeśli kat zostanie, dam ramę do poprawienia wszystkich spawów żeby żaden nie przeciekał, potem do malowania z piaskowaniem razem z wahaczem i może zmienię profilaktycznie tłok i cylinder po honowaniu albo coś, żebym wiedział, że kat mnie nie zawiedzie ani nic.

20

Odp: Kmina nad losem mojego elcecztery

To crf lub 525 przetrwałaby np 300 km przebiegu w tygodniu podczas sezonu ze dwa sezony bez remontu?