Temat: (Nie)Ciekawa awaria
Z racji tego, że dziś pogoda dopisała postanowiłem trochę polatac, wszystko było pięknie ładnie aż zaczął głośniej pracowac i zgasl (stracił kompresje). Jak podniosłem zbiornik to mocno się zdziwiłem:
Bolec trzymający tulejkę i łożysko dźwigienki zaworowej musiał byc źle wprasowany albo od starości zrobił mu się taki luz? To drugie chyba raczej mało prawdopodobne, miał ktoś już taką awarię? Najgorsze, że krzywka wałka rozrządu dostała w pizdeczkę od tulejki i do niczego się już nie nada raczej, a drugi minus to taki, że nie ma nigdzie łożyska od tulejki i opcje są dwie: albo wypadł na zewnątrz razem z bolcem i się zagubił w akcji, albo spadł w dół rozrządu. Jutro zdejmę boczny dekiel to mam nadzieję, że tam będzie bo raczej nie ma nigdzie indziej miejsca gdzie mógłby od góry wpaśc? W każdym bądź razie rozpoczęcie sezony słabo udane :)