Cześć,
Ładny zestaw wpisów:)
Intencje sprzedającego są dość luźne.
Wystawiam motocykl, wysyłam zdjęcia na maila, pytam na samym początku skąd jest osoba zainteresowana kupnem.
Nie interesują mnie wycieczki oglądających bo i mi się zdarzyło pół Polski zjeździć, żeby wrócić z niczym, a nie motocyklem.
A teraz w temacie zaniedbanego crossa.
Zróbmy tak- ja kupuje chemie i myje silnik i metale.
Zmieniam łańcuch na świeży ( bo jest takowy do zestawu SM), plastiki które wyglądają jakby moto leżało 400 razy wymieniam na nówki, które dodaje do zestawu ( o czym też jest napisane). Zmieniał koła z crossowych na świeże Złote Excele (czemu tych zdjęć nikt z Was nie wstawił) po czym wrzucam moto na allegro i tutaj mówiąc, że to funkiel nówka.
Spoko by było?
Byłoby okey?
Rozumiem, że tak?
Bo oczy patrzących były by zachwycone a i cena się zgadzała?
Sprzedaje motocykl tak jak ja mam ochotę go sprzedać.
Nie według standardów komisu czy salonu motoryzacyjnego.
Nie mam czasu, presji, ochoty, potrzeby by robić milion fot czy polerować sprzęt pod zdjęcia.
Motocykl w Wawie był widziany, kilka osób stąd mnie zna.
Nie mam powodów do maskowania czegoś.
Cena jaką podaje jest moją ceną. O cenach można rozmawiać.
Ale płakanie, że moto wygląda jakby sto razy leżał mimo, że rama jest prosta, lagi są proste i wszystko bangla, a plastiki są wymienne to dość śmieszny zarzut.
Oczywiście- wszystko zależy od punktu siedzenia, prawda?
Do tej pory poza Hermesem ( and friends), moto oglądała tylko jedna inna osoba, która też się tu wypowiedziała.
Czy moto stoi pod odsłoniętym parkingiem?
Tak obecnie stoi- od czasu pierwszej wizyty oglądajęcej osoby.
Kontynuując i odnosząc się do rzeczowej wypowiedzi Hermesa (jedynej rzeczowej i jestem za to wdzieczy):
1.Motocykl oglądały trzy osoby, a nie jedna czyli ja, plaster i beret
Si. 3. Słownie Trzech
2.Motocykl nie chodził 10min bo paliwa starczyło raptem na może 4-5minut pracy...
Tak przyznaje, ze to mnie tez zaskoczylo;)
3.Silnik pali od pierwszego,przyznaje jednak że dla mnie i plastra dziwnie jakoś tak twardo, głośno pracował (ciężko to opisać słowami)-
Jak śmiał! cross? od pierwszego kopnięcia? na zimno? Odpalił?
Skandal;) Przynajmniej wiem co Cie zaniepokoilo.
wiem,wiem jak porównasz do pracy KTM to bajka ale to jest yamaha - niestety pracował dość krótko bo po tym jak go odpaliliśmy i zabrakło już wyżej wymienionego paliwka, a w tym pięknym odkrytym garażu w którym stoi "prawie" pod chmurką nie było żadnego baniaczka ze złotą cieczą... nie mogliśmy już go odpalić :-((( ani się nim przejechać i sprawdzić jak należy... czy wchodzą wszystkie biegi a sprzęt jedzie prosto itd...
Wpadliście oglądać moto po ciemku, dość spontanicznie to wyszło.
Z tego co mówiliscie mieliście wziąć moto dzień później do siebie do warsztatu, rozebrać go sobie i obejrzeć.
Powiedziałem, że podrzucę wtedy i dokumenty i koła.
Ale możemy zakładac, że tak naprawdę nie istnieją i postanowiłem Was okraść.
Trzech. W przypływie fantazji.:)
Co do serwisu to kolejny punkt się kłania...
4.Jak sam piszesz "moto jest po pełnym przeglądzie i serwisie w Bros Racing a od tego czasu zrobił aż 300 kilometrów" - szkoda tylko że na pytanie co było robione - odpowiedziałeś no "olej,filtry i tam przejrzeli zapłaciłem 1300zł nie wiem co dokładnie robili" - WIĘC PEŁEN SERWIS PIERWSZA KLASA/KASA
Są tacy, którzy mają książeczki pełne notatek o dokonywanych wymianach. I są tacy, którzy zawożą moto do serwisu i nie wnikają.
Jak mówiłem, moto możemy zawieść do Brosów ( mają chyba w kompie dane robionych napraw i przeglądów prawda? Mozna tam tez zadzwonic i samemu potwierdzic) oraz poinformowałem o regulacji zaworów, wymianie oringów i smarowaniu wahaczy itp.
5.Brak dokumentów na miejscu przy oględzinach - nawet nie mogłem/mogliśmy ich sprawdzić i porównać z motocyklem...
J/W
6."bardzo mało jeżdżona" - zapomniałeś dodać że na asfalcie. Bo sprzęt spędził więcej czasu w terenie niż na asfalcie co widać...typowy cross i tu kolejny punkt się kłania...
Tak typowy cross. Tak mało jedzony. Chyba, że ten stan i ten przebieg sugerują co innego. Jeżeli tak uważasz to przejrzyj motocykle z tych roczników na forach crossowych.
7."W stanie bardzo dobrym" - proszę wrzucam te fotki których niestety w ogłoszeniu nie umieszczasz i nie chciałeś żeby je wrzucać...w tym miejscu każdy odpowie sobie sam na pytanie co oznacz ww. stan...
Nie mam ochoty na umieszczanie fotek ponieważ ja jako sprzedający kontroluje komu sprzedaje motocykl i z kim o nim rozmawiam.
Gdybym chciał wrzucać fotki, odbierać telefony i dyskutować z każdym wrzuciłbym motocykl na allegro.
Jakos nie wrzuciłem.
8."Mam do niej full komplet do supermoto- tarcze i zacisk motomaster, felgi excela, drugi komplet plasitków, drugą kanapę i dedykowany wydech Akrapa." - tego zestawu nie widziałem nie było go jak i dokumentów na miejscu!? Podobno są w garażu na śródmieściu mam nadzieje że nie takim pod chmurką jak moto - ale nie mogłem stwierdzić czy w ogóle zestaw jest, jak wygląda w jakim jest stanie... opony,tarcze,zacisk,Akrap... Zdjęcia niestety przesyłasz stare...jak zobaczę zestaw na oczy obiecuje że zweryfikuje swoją opinie na ten temat...
Chciałbym móc to wszystko trzymać pod biurkiem w firmie, ale niestety. Zajmuje trochę miejsca.
Chcesz obejrzeć moto? Ok zapraszam. Masz kasę, chcesz kupić?
Nie ma problemu. Spotkajmy się, przywiozę wszystko, pogadamy.
Nie masz czasu jeździć dwa razy? A ja nie mam czasu i siły by wozić koła sm w tą i z powrotem.
Po prostu.
Swoja droga czmeu tych fotek nie wrzuciles?
Czy to źle o kimś z nas świadczy?
Nie.
9."Na świeżych gumach" - potwierdzam gumy cross są świeże :-)
:)
:)
Chyba tyle z mojej strony.
Ja z przyczyn zdrowotnych swoją przygodę z motocyklami zakończyłem.
Ale ani nie planuje na potrzeby handlu odpicowywać motocykla.
A brak mojej miłości do niego ułatwia mi tylko sprzedać ( która wcale nie cieszy).
Chyba, ze traktujemy sie jak frajerow i robie to co napisalem w pierwszym akapicie?
p.s. fotki ktore wrzucil Bahama maja chyba info o dacie zrobienia, prawda?
To zerknijcie;)
Tyle z mojej strony, karuzela zali niech toczy sie dalej;)
Trzymajcie sie.
majki
"Jak dla mnie możesz sobie ich k**** kupić nawet 15 i żadnego nie umieć odpalić"