Temat: Jak żyć i co kupić?
No cóż, po czołówce z betoniarką nadszedł czas na rozstanie się z moją dr650, która była pierwszym enduro. Lubiłem ją za to, że zawsze odpalała, nie psuła się, znosiła ostre traktowanie bez buntu i była bardzo wszechstronna. To co mnie drażniło to zawias i masa. Szukam nowego motonga, bo w tym sezonie chętnie bym coś jeszcze polatał.
Na pierwszym miejscu stawiam masę. Ciężko jest szarpać 160kg nawet w lekkim terenie.
Moc nie jest priorytetem, chociaż ważę 100kg i nie chciałbym, żeby żelazo zadychało :)
2t wybiłem sobie z głowy. KTM, Huski itd chyba są zbyt egzotyczne. Wierze w japońską technologie.
Czasami pojawiam się na Bemowie, trochę dojeżdżam do pracy, lekki teren, ale najbardziej lubię szybkie szutrowe dróżki.
Kto ma jakieś pomysły, bardzo proszę o radę i odpłacam wdzięcznością :)