DRZ kopci

Moto ma przejechane niecałe 15 tys mam nadzieje że nie tłok i cylinder. Sprawdzę jutro kompresje, czy tylko pozostaje moto odstawić i rozbierać silnik ?

Trudno mi określić czy to taki czysty biały dym, na pewno nie taki jak w 2t przy zimnym silniku. Nie ma reguły raz kopci więcej, raz prawie w ogóle. Musi gdzieś brać ten olej bo już 2gi raz dolewałem tak 150-200 ml.

Co ile km dolewasz ten olej?
Jaki dolewasz olej?
Jaki olej lał poprzedni właściciel?
Wymieniałeś już w nim wszystkie płyny i filtry? Jeżeli tak to jak wyglądały? Jaki miały kolor?
Czy dymienie jest zależne od temp. na zewnątrz?

Sprawdziłem płyn chłodniczy jest ok. Dym kolor niebieskawy wiec jednak olej. Kopci podczas postoju i podczas jazdy, przy redukcji, zmianie biegów. Przy postoju na ciepłym silniku na wolnych obrotach nie kopci ale jak się przygazuje to wypuszcza dosyć sporą chmurę. Dzisiaj sprawdziłem jeszcze tą kompresje jest na poziomie 9 barów, wg serwisówki 9,5 barów, wiec chyba nie jest źle? Zalany był olejem półsyntetyk motul 10w40, taki sam dolewałem. Płynów nie zmieniałem, był robiony serwis jakieś 2 tys kilometrów temu, regulacja zaworów, wymieniany napęd itp. Przed sezonem niby był wymieniany olej, sprawdzałem jak on wygląda i nie był zużyty wiec narazie przez weekend majowy chciałem polatać więc go zostawiłem.

jeśli kopci przy obciążeniu/jeździe to ciągnie olej tłokiem, jeśli kopci tylko przy odpuszczaniu obrotów/hamowaniu silnikiem a przy obciążeniu nie, to ciągnie prowadnicami zaworów

Mam problem z łykaniem oleju ale o tym nie słyszałem.
To teraz mam pytanie do kolegów, którzy jechali za mną: kopci mi przy odpuszczaniu czy jak daję w pi...e