żeby nie zakładać nowego tematu..
Nie chodzi mi o efekty, bajery i rowery. Nie wgłębiam się w profesjonalne fora, bo nie rozumiem nawet 3 zdań które tam są napisane :)
Potrzebuję troszkę pomocy, ale bardziej takiej.. życiowej :D
Tzn. Macie materiał, powiedzmy 3 godziny. Trzeba z tego zmontować jakieś 4-5 minut żeby to miało sens, bo nikt więcej nie będzie oglądał. Jak u was wygląda proces twórczy? Przerzucacie cały materiał 3 godzinny? Zapisujecie sobie ciekawe fragmenty? Wycinacie na żywo podczas oglądania? Czym się kierujecie przy wyborze scen? Czy na wstępie macie wyobrażenie efektu końcowego, czy bierzecie najciekawsze momenty i próbujecie je poukładać w całość?
Ja na tę chwilę oglądam całość, zapisuję sobie czas ciekawych fragmentów, potem je wycinam z całego filmu i próbuję te fragmenty poskładać w całość, ale powiem szczerze, że chyba nie zdaje to egzaminu i zajmuje solidne kilkanaście godzin. Jak jest dość mało materiału to jeszcze, ale jak mam teraz nagrania z 2 dni to masakra..
No i drugie pytanie, co polecacie na win7 do montowania? Starałem się ogarnąć premiera, ale "na szybko" nie zdało to egzaminu. Słyszałem wiele dobrego o sony vegas pro? Ktoś używa?
W tej chwili do wycinania scenek korzystam z najprostszego programu jak dla mnie - avidemux, ale w nim nie ma efektów i możliwości podłożenia muzyki. Żeby zrobić coś takiego to muszę zaimportować te ścinki do premiera i tam robić efekty przejść.
Macie jakiś program godny polecenia? Na początek potrzebuję tylko intuicyjnej możliwości wycinania fragmentów, jeden dwa efekty przejść między cięciami (bo te brutalne z avidemuxa wychodzą super kiepsko) i możliwość podłożenia muzyki.
Ps. skąd bierzecie muzykę? Polecacie jakieś serwisy z kawałkami do użycia bez praw autorskich?
wzium?