1

Temat: powypadkowy motocykl z UK

czy ktoś z Was kiedykolwiek korzystał z takiej opcji albo zna kogoś, kto takie coś ściąga ?

będę w weekend gadał z gościem który ściąga motory z UK. Są to motory, które wystawiane są na jakichś aukcjach jako motory powypadkowe, odzyskane z kradzieży etc. Nie ma żadnego problemu z zarejestrowaniem tego w PL później.

no i czy nie lepiej kupić motor po szlifie, "wyremontować" go i wiedzieć co się ma ?
wiadomo, że wszystko zależy od stanu czy się opłaca to ciągnąć, czy nie.

co o tym sądzicie ?

facebook.pl/tr4moto
tr4moto.blogspot.com

2

Odp: powypadkowy motocykl z UK

A czy takie motocykle nie mają usuniętych numerów VIN właśnie po to aby nie dało się zarejestrować?
Nie są to czasami motocykle uratowane przed złomowaniem?
Lepiej się dowiedz.

Husaberg FE 450 E / SM
KTM 380 SMR SOLD
DR-Z400SM   3x3 , FCR39MX , JD , MRD/SSW , MAGURA/BREMBO4P/BRAKING320MM, IMS 2.6  SOLD

3

Odp: powypadkowy motocykl z UK

będę na miejscu to szybko się zorientuję jak to cenowo tam wygląda realnie , sam jestem ciekaw

4

Odp: powypadkowy motocykl z UK

jestem umówiony z gościem na telefon w niedzielę i muszę się o wszystko wypytać.
dlatego też wszystkie wskazówki do Was będą wartościowe ( jakbym o czymś zapomniał )

też sprawę trzeba przekalkulować czy nie wyjdzie coś takiego, że dużo zachodu latania za częściami, dokumentami, a sumarycznie oszczędzę tysiąc złotych...

facebook.pl/tr4moto
tr4moto.blogspot.com

5

Odp: powypadkowy motocykl z UK

Z tego co wiem, jak mają kategorię C lub D, to nie ma możliwości zarejestrowania- przynajmniej kiedyś tak było.

6

Odp: powypadkowy motocykl z UK

[url]http://www.autagb.pl/zakup/rejestracja.htm[/url]
tutaj info o kategoriach - czyli w grę wchodzi tylko kategoria D

facebook.pl/tr4moto
tr4moto.blogspot.com

7

Odp: powypadkowy motocykl z UK

Wiesz Tadziu. Można próbować, ale to jest ciężki temat. Można się nieźle przejechać nie daj Boże..

Czemu ten Pan pojechał? - https://bit.ly/2VlprSp

8

Odp: powypadkowy motocykl z UK

zalezy co chcesz z nim robic?

powiedzmy ze znajdziesz fajna crf'ke po lekkim wypadku i kupisz tanio jako baze, bo chcesz zrobic zajebisty sprzet, wsadzic fajne zawiasy, hamulce, podkrecic silnik itd. wtedy widze sens takiej opcji, ale napewno nie widze sensu kupowania zlomu, zeby doprowadzic go do w miare seryjnego stanu, bo zaoszczedzisz na tym 1000zl...

9

Odp: powypadkowy motocykl z UK

zawsze tysiac do przodu.. widzę ,że dla niektórych tutaj tysiak nie wiele znaczy w tą czy tą ;] liczę ,że kiedyś docenisz jego wartość chyba ,że lecą ci z nieba to dodaj mi do nowego sprzęta

10

Odp: powypadkowy motocykl z UK

I nie wiadomo czy nie będzie miał ramy przekoszonej....

Ja osobiście bardziej bym kupił taki sprzęt jako dawce: silnik, pierdoły itp...

;)

11

Odp: powypadkowy motocykl z UK

chcę kupić moto na którym będę mógł najpierw się przemieszczać od czasu do czasu pokatować go na torze a w momencie jak przeboleję wydatek na motor i skórzany kombinezony (czyli w kolejnym sezonie ;) ) zabrać się za modyfikacje osprzętu.
i tyle.
dlatego też pytania do Was wszystkich aby się pouczyć na czyimś doświadczeniu.

facebook.pl/tr4moto
tr4moto.blogspot.com

12

Odp: powypadkowy motocykl z UK

dj-mati napisał/a:

zawsze tysiac do przodu.. widzę ,że dla niektórych tutaj tysiak nie wiele znaczy w tą czy tą ;] liczę ,że kiedyś docenisz jego wartość chyba ,że lecą ci z nieba to dodaj mi do nowego sprzęta

Chyba źle zrozumiałeś kolegę...

Ok zaoszczędzisz 1000 zł, ale napracujesz się, najeździsz nad załatwianiem różnych spraw i suma sumarum wyjdzie na to samo...
Nie wiem ile masz lat, ale jak będziesz bardziej zarobiony to zrozumiesz, że czas też swoje kosztuje...

;)

13

Odp: powypadkowy motocykl z UK

Jesli udało by Ci sie coś kupić i jeśli nawet miał byś zaoszczedzić "tylko" 1000 zł to ja nie widze żadnego problemu - idzie zima przez ten czas sobie wszystko ogarniesz , a 1000 zł drogą nie chodzi , a jeśli chodzi to przepraszam chyba innymi jeżdzę .

motoslide.com

14

Odp: powypadkowy motocykl z UK

K@mil napisał/a:
dj-mati napisał/a:

zawsze tysiac do przodu.. widzę ,że dla niektórych tutaj tysiak nie wiele znaczy w tą czy tą ;] liczę ,że kiedyś docenisz jego wartość chyba ,że lecą ci z nieba to dodaj mi do nowego sprzęta

Chyba źle zrozumiałeś kolegę...

Ok zaoszczędzisz 1000 zł, ale napracujesz się, najeździsz nad załatwianiem różnych spraw i suma sumarum wyjdzie na to samo...
Nie wiem ile masz lat, ale jak będziesz bardziej zarobiony to zrozumiesz, że czas też swoje kosztuje...


No to jest niestety prawda..
Ale jak ma chęci i trafi to czemu nie :)

Czemu ten Pan pojechał? - https://bit.ly/2VlprSp

15

Odp: powypadkowy motocykl z UK

Barteksm napisał/a:

Jesli udało by Ci sie coś kupić i jeśli nawet miał byś zaoszczedzić "tylko" 1000 zł to ja nie widze żadnego problemu - idzie zima przez ten czas sobie wszystko ogarniesz , a 1000 zł drogą nie chodzi , a jeśli chodzi to przepraszam chyba innymi jeżdzę .

Jestem jak najbardziej za....

Jak dla mnie to można kupić naprawdę szrota za pół darmo i sobie go doporowadzić do super stanu.
Tylko jestem przekonany, że dodając wszystkie koszty (paliwo na dojazd po różne części, rzeczy itp, koszty wykonania telefonów do różnych zakładów/firm, i mase mase czasu) to wyjdzie drożej niz kupić cały w PL zarejestrowany ;)

I wiem co piszę bo sam lubie grzebać w garażu już chyba kiedyś pisałem: [url]http://www.wsk.audiobas.pl[/url]/

;)