16

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

maciejwra napisał/a:

Ze swojej strony mogę polecić Sancheza

A ja mogę go zdecydowanie odradzić - miałem z nim poważne problemy, kilku moich kolegów tak samo. Generalnie póki jest miło i klient płaci bez marudzenia to jest pięknie. W razie problemu sanchez umywa ręce - i oczekuje że klient będzie nadal płacił i nie marudził. Poza tym sanchez wyznaje zasadę że nie oszczedza sie pieniedzy klienta - jak coś można zrobić 3 razy i potem jeszcze 2 razy poprawić i za to wszystko wziąć kasę to czemu nie....  Zostawiłem w tym serwisie ładne kilka tysięcy, moi koledzy także robili raczej większe naprawy - i opinia jest zgodna: NIE polecamy. No chyba że jako zaopatrzenie w części - bo w tym jest dobry i ma dużo stafu na stanie.

-------------------
hmmmm...

17

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Ja z uwagi na to iż pochodzę z Łodzi od dwóch sezonów serwisowałem KTM-a w Profi Artur Stoll na Al. Włókniarzy. Zatem zawsze jak planowałem wizytę u rodzinki umawiałem się również w serwisie. Nigdy nie przydarzyła mi się tam żadna lipa - więc mogę polecić.

18

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Czyli ogolnie w warszawie sa tylko zle warsztaty dla ktm'a. Super. Pozostaje oddac i przekonac sie samemu. Dzis zawiozlem - zobaczymy

19

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Krzemien napisał/a:

Czyli ogolnie w warszawie sa tylko zle warsztaty dla ktm'a. Super. Pozostaje oddac i przekonac sie samemu. Dzis zawiozlem - zobaczymy

Zauważ że o sanchezie nie napisałem że źle robi. Problem z nim jest taki że jest drogi a do tego potrafi w sobie tylko znany, czarodziejski sposób wyciągnąć masę kasy w sumie za nie wiadomo co ....

-------------------
hmmmm...

20

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

No spoko, trzeba sie empirycznie przekonać i juz. KTM został odstawiony do Sancheza. Pare rzeczy do zrobienia jest.  Jak sie z gosciem rozmawiało to był w porządku.

21

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

radez napisał/a:
Krzemien napisał/a:

Czyli ogolnie w warszawie sa tylko zle warsztaty dla ktm'a. Super. Pozostaje oddac i przekonac sie samemu. Dzis zawiozlem - zobaczymy

Zauważ że o sanchezie nie napisałem że źle robi. Problem z nim jest taki że jest drogi a do tego potrafi w sobie tylko znany, czarodziejski sposób wyciągnąć masę kasy w sumie za nie wiadomo co ....


hheheehee  z tym się zgodzę :D raz miało wyjść 350PLN przyjeżdżam wyszło 650...No bo wymieniliśmy to i to  tu poprawiliśmy i coś tam dołożyliśmy :] W zasadzie się nie sprzeciwiałem bo nie zaszkodzi, ale trzeba twardo wmówic co ma byc zrobione i za co się zapłaci:)

SMR 505

22

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Panowie bo tak się powinno robić... Na zachodzie się za bardzo nie pytają bo najważniejsze jest by klijent po wyjeździe nie miał pretensji do nas. Jedyne co mogliby poprawić to zadzwonić i powiedzieć że będzie dupa jak się tego i tego nie wymieni lub zrobi...  :)

KACZOR

23

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

kaczor napisał/a:

Panowie bo tak się powinno robić... Na zachodzie się za bardzo nie pytają bo najważniejsze jest by klijent po wyjeździe nie miał pretensji do nas. Jedyne co mogliby poprawić to zadzwonić i powiedzieć że będzie dupa jak się tego i tego nie wymieni lub zrobi...  :)

Nie mieszaj - nie byłeś, nie widziałeś, nie wiesz. Już wielokrotnie się przekonaliśmy o tym że sanchez naciąga na niepotrzebne rzeczy, najlepiej to wymienić tłok, napęd, łancuch, klocki itd... Mi się w ten sposób z ok 1000 zrobiło nagle ponad 3000, No ale ja się nie znam na mechanice i jak mi sanchez nagadał jak to silnik zaraz wybuchnie to się zgodziłem na to... a potem po dokładniejszej weryfikacji potrzeb to się w głowę pukałem po co to wszystko. Reasumując - robi ok, ale trzeba mu na łapy patrzeć i pilnować co i jak.

-------------------
hmmmm...

24 Ostatnio edytowany przez dukeSebo (2010-07-30 14:46:52)

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

kaczor napisał/a:

Panowie bo tak się powinno robić... Na zachodzie się za bardzo nie pytają bo najważniejsze jest by klijent po wyjeździe nie miał pretensji do nas. Jedyne co mogliby poprawić to zadzwonić i powiedzieć że będzie dupa jak się tego i tego nie wymieni lub zrobi...  :)

Hehe tu nie ma co porównywać się z zachodem... tu jest Polska i zupełnie inne realia, inne zarobki... tam rzucasz kartą o stół i chu... stać Cię. Kolejna sprawą to naciąganie w naszych rodzimych warsztatach, nie znasz się lub nie masz pojęcia to... już po tobie. Płyniesz na całkiem konkretna kaskę... jak wygląda rozmowa w warsztacie z kobietą... "ma pani dzieci, wozi tym samochodem pani dzieci... ojej to musi pani wymienić" 
Zasada jest prosta ustala się stawkę a każda dodatkowa czynność po zatwierdzeniu telefonicznym... tyle że w tym kraju by nas było stać na naprawy warsztatowe... trzeba posiadać wiedzę mechanika.  ;)
Oczywiście mówię czysto teoretycznie u Sancheza nie byłem... jedno jest pewne że Super Duka na kolejna naprawę do 3fun nie zawiozę.  :mad:

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

25

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Może nie motocyklowy ale z życia wzięty przykład :

Przyjeżdża znajoma znajomego do serwisu autoryzowanego Skoda w 3 mieście. zostawia samochód na przegląd, idzie na miasto na 2-3 h i wraca po swoją Octavię, dostaje rachunek ... wymiana klocków hamulcowych xxx zł...

Pani pyta jak to panowie zrobili
- No normalnie nadawały się do wymiany to zmieniliśmy...
- Ale jak ??
- Jak to jak- mówi poirytowany mechanik- zdjelismy kolo i zmienilismy.
- Poproszę kierownika- przychodzi kierownik i znowu pada pytanie - Jak zmieniliście klocki.
- Zdjelismy kolo i zmieniliśmy.
- Ale jak skro mam klucz zabezpieczający felgi i wam go nie dałam!!

Oczywiscie zaczął się taniec pingwina na lodzie , ze nastąpiła pomyłka itp...

"Art. 54. Konstytucji RP:
1.Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."

26 Ostatnio edytowany przez Krzemien (2010-07-30 14:56:49)

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

za niewiedze sie płaci. ja nie jestem mechanicznie doświadczony ale mysle ze z uwagi na kata warto cos ogarnac - bądz co bądź bedzie czesciej w warsztacie niz standardowy szosowy bike. narazie szperam w manualach itp

27

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Tylko kilka opowieści z życia wziętych... rzadko do warsztatów jeżdżę, mam szczęście być manualnie rozwiniętym ;)
Najgorsze są warsztaty "szybkiej obsługi"
Melduje się w Midasie z pytaniem zbieżność w Sabie ustawicie?
Pan wchodzi w komputer... Po chwili pada odpowiedz z bardzo mądrą miną... Tak ale proszę pana jak zbieżność to i równocześnie geometria. Tak ale... w Sabie nie ma regulacji geometrii... z satysfakcja odpowiadam...
Gość pali cegłę i mówi... ach tak przepraszam... (patrząc cały czas w monitor)  ;) 
niby nic, jakieś dodatkowe 80 zeta ale w skali dziesiątek samochodów dziennie.

Inny warsztat też szybkiej...
Wjeżdżam na stanowisko a że prosto z pogrzebu to i garniturek mam odpowiedni.
Mówię tam w bagażniku jest opona, opona na przód ta z przodu na tył... i do tego wymian klocków...
Po chwili płacę w kasie... wsiadam w samochód i czytam... przekładka tyle wyważenie tyle... wymian klocków tyle... i pozycja o skrócie "PORTO HAMULCOWE"
Wracam się i pytam grzecznie CO TO? Gość próbuje mnie zamotać tymi przekładkami opon... nie daje się i dalej dociekam... to wreszcie nie wytrzymuje... przeprasza i mówi: ojej to najwyraźniej błąd systemowy... (nie umiał powiedzieć jak wygląda ta czynność)  uwzględnią mi nadpłaconą kwotę przy następnej wizycie... kilka niecenzuralnych słów już w tym momencie pada :D

A morał... byłem w gajerku co uśpiło ich czujność...
niby nic wielkiego ale refleksja nasuwa się jedna... co z ludźmi którzy żadnego pojęcia o wyobrażeniu nie posiadają. :|

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

28

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

radez napisał/a:

Nie mieszaj - nie byłeś, nie widziałeś, nie wiesz. Już wielokrotnie się przekonaliśmy o tym że sanchez naciąga na niepotrzebne rzeczy, najlepiej to wymienić tłok, napęd, łancuch, klocki itd... Mi się w ten sposób z ok 1000 zrobiło nagle ponad 3000, No ale ja się nie znam na mechanice i jak mi sanchez nagadał jak to silnik zaraz wybuchnie to się zgodziłem na to... a potem po dokładniejszej weryfikacji potrzeb to się w głowę pukałem po co to wszystko. Reasumując - robi ok, ale trzeba mu na łapy patrzeć i pilnować co i jak.

Jestem ciekaw co masz za sprzęt? Jestem również ciekaw (jeżeli masz wyczynowy) czy wymieniasz tak jak w książce podają wszystkie części? Nie mniej mnie interesuje(przypuszczając że nie robisz tego tak jak producent przewiduje-jeżeli masz wyczynowy motocykl) Twoja mina jeżeli autoryzowany dealer KTM nie wymieni Ci części co w jego opinii są do wymiany i wybuchnie Ci silnik i rachunek wskaże 12tys... Masz rację, nie byłem, nie widziałem ale sam robie sobie motocykl i możesz być pewny że jeżeli pokazałbym Ci stare moje tłoki to byś je odemnie kupował i wkładał do swojego... a ja z żalem je wyrzucam...

dukeSebo napisał/a:
kaczor napisał/a:

Panowie bo tak się powinno robić... Na zachodzie się za bardzo nie pytają bo najważniejsze jest by klijent po wyjeździe nie miał pretensji do nas. Jedyne co mogliby poprawić to zadzwonić i powiedzieć że będzie dupa jak się tego i tego nie wymieni lub zrobi...  :)

Hehe tu nie ma co porównywać się z zachodem... tu jest Polska i zupełnie inne realia, inne zarobki... tam rzucasz kartą o stół i chu... stać Cię. Kolejna sprawą to naciąganie w naszych rodzimych warsztatach, nie znasz się lub nie masz pojęcia to... już po tobie. Płyniesz na całkiem konkretna kaskę... jak wygląda rozmowa w warsztacie z kobietą... "ma pani dzieci, wozi tym samochodem pani dzieci... ojej to musi pani wymienić" 
Zasada jest prosta ustala się stawkę a każda dodatkowa czynność po zatwierdzeniu telefonicznym... tyle że w tym kraju by nas było stać na naprawy warsztatowe... trzeba posiadać wiedzę mechanika.  ;)
Oczywiście mówię czysto teoretycznie u Sancheza nie byłem... jedno jest pewne że Super Duka na kolejna naprawę do 3fun nie zawiozę.  :mad:

Stać było na konia?? To na paszę i stajnie musi być stać...
A co do tego że rzuca się tam kartą to raczej nie do końca... U nas np sport i części są najtańsze w europie, nie mówie o USA...
Zobacz ile kosztuje tłok w sklepie w Niemczech a ile u Nas, każdy u nas ściąga spodnie i jak dobrze podzwonisz to masz super cenę. Tam nie robisz obrotu w sklepie masz -5% od ceny detalicznej... koniec kropka... zawody u nas 150zł u nich 90 euro, u nich godzina pracownika nad Twoim motocyklem 50 euro a u nas? 50zł...

KACZOR

29

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

U nich dniówka 125 Euro a u nas... hehe... :D  :D  :D  tankujesz za dniówkę samochód motocykl i ledwo masz na czym do domu wrócić... Co Ty Kaczor za farmazony opowiadasz... 7 lat już za granicą do emerytury mam wypracowane.  :D
Ja nie czerpię wiedzy z netu... to o czym piszesz to tylko liczby a realia i życie... brutalnie koryguje ten stan rzeczy.
A przez teorie typu stać na konia... jet tak jak jest w warsztatach... cieszy mnie fakt że lekką ręką tak Cie stać na lewo i prawo...

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR

30

Odp: serwis 3fun, ku przestrodze

Zresztą nie mówiliśmy o cenach a... o cwaniactwie i naciąganiu na dodatkowe czynności i części.  ;)

Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach  44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR