Tylko kilka opowieści z życia wziętych... rzadko do warsztatów jeżdżę, mam szczęście być manualnie rozwiniętym ;)
Najgorsze są warsztaty "szybkiej obsługi"
Melduje się w Midasie z pytaniem zbieżność w Sabie ustawicie?
Pan wchodzi w komputer... Po chwili pada odpowiedz z bardzo mądrą miną... Tak ale proszę pana jak zbieżność to i równocześnie geometria. Tak ale... w Sabie nie ma regulacji geometrii... z satysfakcja odpowiadam...
Gość pali cegłę i mówi... ach tak przepraszam... (patrząc cały czas w monitor) ;)
niby nic, jakieś dodatkowe 80 zeta ale w skali dziesiątek samochodów dziennie.
Inny warsztat też szybkiej...
Wjeżdżam na stanowisko a że prosto z pogrzebu to i garniturek mam odpowiedni.
Mówię tam w bagażniku jest opona, opona na przód ta z przodu na tył... i do tego wymian klocków...
Po chwili płacę w kasie... wsiadam w samochód i czytam... przekładka tyle wyważenie tyle... wymian klocków tyle... i pozycja o skrócie "PORTO HAMULCOWE"
Wracam się i pytam grzecznie CO TO? Gość próbuje mnie zamotać tymi przekładkami opon... nie daje się i dalej dociekam... to wreszcie nie wytrzymuje... przeprasza i mówi: ojej to najwyraźniej błąd systemowy... (nie umiał powiedzieć jak wygląda ta czynność) uwzględnią mi nadpłaconą kwotę przy następnej wizycie... kilka niecenzuralnych słów już w tym momencie pada :D
A morał... byłem w gajerku co uśpiło ich czujność...
niby nic wielkiego ale refleksja nasuwa się jedna... co z ludźmi którzy żadnego pojęcia o wyobrażeniu nie posiadają. :|
Nowe wcielenie CRFy - SPRZĘT DO TURYSTYKI :))))) Super Duke 990 "R"
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach 44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR