Temat: Japonia vs Europa.
Witam.
Jestem laikiem w temacie Supermoto ale mam nadzieję w najbliższym czasie to zmienić.
Zastanawiam się nad awaryjnością i serwisem SM z Japonii(głównie przerobionych crossów/enduro) i SM z Europy(ktm huska).
Na pewno mając przerobionego japońskiego crossa mamy większą dostępność do części i chyba ich niższe ceny?
Jednak czy to rekompensuje koszty przeróbki?
Z drugiej strony kupując huske SM czy lc4 sm jesteśmy narażeni na mozolne szukanie części i z tego co do tej pory przeczytałem częstsze serwisy ale mamy rasowe SM... mówię o motocyklach używanych powiedzmy 2000-2005
Jakie jest Wasze stanowisko? Co o tym myślicie?
Pozdrawiam.