Temat: KTM LC4 640 proszę o poradę
Piszę zaraz po rejestracji-witam- można łatwo stwierdzić że sprowadził mnie tu problem.
W moim kacie jak pisałem LC4 640 przebieg ,, chyba 14000'' coś hałasuje - wiem ze przez sieć będzie trudno stwierdzić ale spróbuje opisać , może to coś typowego a ja jestem ,,świeży''. Do rzeczy:
-problem wystąpił na ciepłym silniku przy próbie odpału raz jeszcze hałas towarzyszył już rozrusznikowi jakby coś tarło po obudowe , dodałem ciut gazu -dalej jazgota- minimalna przegazówka w celu usłyszenia problemu. Przestało. Wcześniej jedyny dzwięk niepokojący dobijał się ze sprzęgła - po wyciśnięciu cisza. Czasem uślizgnęło na wysokich biegach .
-Koniec jazdy wracam-do domu ok 6 km . Cisza. Aż do momentu zakrętu przed którym przyhamowałem dodatkowo biegami. Hałas powrócił ale przeraził mnie i zgasiłem motor , do domu 3km. Odpalam hałas znowu , diagnoza -PRAWA STRONA- dotknąłem ręką dekla, prawie pewny ze to za nim rozgrywa się akcja.???? Lekka przegazówka CISZA dojechałem , a ze był wieczór, ciemno i w ogóle odpuszczam, ale temat wraca mi do głowy wiec szukam ale niczego sensownego na moje dolegliwości nie znajduje.
- Dodam ze silnik chodzi równo i jedzie normalnie, oczywiście wracałem dość wolno na granicy ,, wibratora''
Z góry dzięki za sugestie-porady