Jakie 125 w 4t? (Strona 1 z 2)

Dlaczego MZ odpada? Wg mnie to świetny wybór, jest mocna (jak na 4T) v max ok 130. Na kole da sie pośmigac bez problemu :) Wogole sie nie psuje :)
Jesli nie MZ to jest jeszcze senda i HM, husqvarna sms4, hyosung, yamaha xt i to chyba wszystko co mozna kupic w polsce :)
A jak wyremontujesz dt to nie powinno juz nic sie dziac przez jakies 15 tys km :)

moim zdaniem tez najlepsza opcja to MZ. malo pali , dobrze idzie i wgl jest gites

Derbi DRD 125

Czytałem o tym troche i pozytywnych opinii nie zauważyłem.

Koso pisałem Ci właśnie na GG, jak możesz to wejdź.

Boli mnie to, że huski sms 4 też nie można dostać używki :/

Elo , ja mam Derbi Sendę 125 z 2007 r na sprzedaż i nie wiem kto wam powiedział ,że jest nie wygodna lub sporo pali... który motor mało pali jak się go ciśnie... A tak serio to śmigam raczej dynamicznie zazwyczaj na tyle na ile ona pozwala :) i pali jakieś 5-6 na moje oko nie wiem czy to dużo czy mało ale nie ma lekko więc według mnie jest ok poza tym nie musze robić jakichś durnych mieszanek i przejmować się ,że zapomnę o oleju... leje 95/98 albo v powera zależnie od humoru  i lece ... Wracając do moto to rocznik 2007 ściągnięty bodajże od Angoli , aktualnie w stanie db/bdb drobne pierdoły do roboty takie jak gaźnik do regulacji z którym jadę jutro lub pojutrze do mechanika - przy okazji przeglądzik silnika ...olej wymieniony kilka dni wstecz , filterek czysciutki  aku właśnie wyjąłem do podładowania bo słabo miał przy zapalaniu.. a w sumie w zeszłym sezonie wymieniany . Kurde rozpisałem się jakoś..będziesz chciał to pisz jak nie to bierz się za remont pzdr

Zajrzyj najpierw do mechanika :) może to tylko jakaś duperela i będzie normalnie latała ;D