Odp: jak przewozić moto
Na szczeście nie :) Huske 50 ccm :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » jak przewozić moto
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
w usa tak
Po miedzy Drezyną a WRx widzę jeszcze miejsce dla człowieka w śpiworze :D
Po miedzy Drezyną a WRx widzę jeszcze miejsce dla człowieka w śpiworze :D
Widzę że jeżdżenie na pace weszło ci Bartek w krew. Masz już spaczone spojrzenie i inne niż większość... patrząc na załadowane motocykle oczami wyobraźni szukasz miejsca gdzie będziesz mógł się dobrze wyciągnąć.
Dla niewtajemniczonych... nasza podróż na zlot do Kuli :)
seba nie chce wiedziec gdzie on ci sie tak dobrze wciskał :D
Tak powrót od Kuli do stolicy na pace to była jedna z lepszych decyzji jakie podjąłem w swoim życiu.
Jazda w dzień na pace to nie byłby dobry pomysł , ale w nocy ... bajka .
Jako jedyny z nas czterech się wyspałem , mogłem sie wyciagnąć, przekręcić na bok i czekać aż pojawimy sie w poniedziałek w Wawie :P
Poza tym jak człowiek śpi ma spokojniejsza głowe, nie martwi sie, ze motocykle mogły spaść z przyczepki ...
PS VW t5 ma bardzo małą kipe , ale dwa supermoto i 191 cm człowiek ma dość komfortowe warunki do spania .
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/526/p1010001mn.jpg/][/url]
Pamiętam naszą podróż jakby to było wczoraj :)
Brzoza ma zmianę za kierownicą. Godzina 3/4 w nocy a ja z Ponczem na podwójnym siedzeniu - śpimy ( trudno to nazwać snem, coś na kształt snu/letargu bo główki nam kręcą wokół szyi orbity) nagle pierdolnięcie i z przerażeniem z wielkim wytrzeszczem oczu... wybudzamy się z tego naszego "snu"
Co się dzieję, co się stało... co to kur... było ???
Brzoza relacjonuje - nie zauważyłem przejazdu kolejowego.
Tak nas wybiło w powietrze że tyłki nam się oderwały na kilkanaście centymetrów od siedzenia. W jednej chwili sztywniejemy.
Przypominamy sobie o motocyklach na przyczepce... szybki rzut okiem w lusterka i kolejny krzyk... stawaj !!
(ja trochę spokojniejszy gdyż mojego motocykla pilnuje Bartek na pace))
Oba motocykle wiszą, kierownicami prawie dotykając błotników w przyczepce.
Stajemy na środku drogi i poprawiamy pozrywane pasy.
Teraz pytanie... co w tym czasie robi Bartek na pace... a śpi i chrapie tak że słychać go przez zamknięte drzwi, nawet nie otworzył oka :D
tak będę właśnie przewoził moto ;)
mam plan zrobić film po moim przejeździe przez całą Polskę to potem zrelacjonuję jak na podstawie Waszych opinii, historii i rad przewiozłem sprzęty
Nie no... tak jak my lepiej nie przewoź ;)
Seba Ty jak coś napiszesz to od razu człowiekowi się morda cieszy :D
Co się dzieję, co się stało... co to kur... było ???
Oba motocykle wiszą, kierownicami prawie dotykając błotników w przyczepce.
Teraz pytanie... co w tym czasie robi Bartek na pace... a śpi i chrapie tak że słychać go przez zamknięte drzwi, nawet nie otworzył oka :D
W takich sytacjach najważniejsze zachować zimną krew i podejść do tego ze stoickim spokojem i TAK TEŻ ZROBIŁEM HAHAHA
Seba Ty jak coś napiszesz to od razu człowiekowi się morda cieszy :D
Ta bajere ma dobrą, mógłby pisać bajki :D
Bartkowi się pewnie w tym momencie śniło że skacze swoją DRą przez np. przejazd kolejowy ;-)
polecam ten sposób...
[url]http://www.cda.pl/video/19215bb/Jak-nie-przewozic-motocykla[/url]
:D
Teraz Tadzik już chyba dostał pełny instruktaż. :D
Wie jak przewozić i czego się wystrzegać... na zasypiać na przejazdach kolejowych, nie przewozić motocykla jak rower. itp.
po tych wszystkich radach, chyba wrócę motorem na kołach ;)
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » jak przewozić moto
Wygenerowano w 0.050 sekund, wykonano 78 zapytań