DRZ droższa od Husy 610, prawdę powiedziawszy to o 610 myślałem ponieważ wg papierów jest mocniejsza od DRZ i mieści się w przedziale cenowym.
Koso napisał/a:Jak ci interesuje to mam wr 125x jak dorzucisz tysiaka.Co do tego czy ci sie nie znudzi to zależy, ja go osobiście kupowałem z myślą na jeden sezon żeby zapoznać się jak się takim śmiga, jak będzie to twoje pierwsze moto to moge ci je polecic.
125 uznaję tylko w dwu paku, tak samo jak i 250...
gierwi napisał/a:Ciężko dobrać coś wg. Twoich kryteriów. Albo będzie wściekłe i obsługowe, albo "łagodne" i może pod koniec sezonu wydawać się nudne. Piszę "wydawać się", bo w większości to subiektywne wrażenie a w rzeczywistości moto ma jeszcze niewykorzystane pokłady funu.
Dobrym przykładem jest tu nasz kolega BARTEKSM, jeździ już kolejny sezon przerobioną na SM SUZUKI DR 650 SE i jest git. Takie motorki można znaleźc na Allegro już za ok. 6000 złotych. Zostanie Tobie jeszcze na porządne ciuchy.
Porządne ciuchy to już mam, no może buty nowe bym kupił bo moje stare A* już się rwać zaczynają ale to można i w połowie sezony kupić więc nie ma problemu.
Czy są jeszcze jakieś inne motocykle w tej cenie które są warte uwagi? Znalazłem kilka Husabergów ale te starsze padają jak muchy, prawda to? Znajomy mi powiedział że nie ważne czy świeżo po remoncie czy już kilkaset mh może się silnik zatrzeć?
KLR to krowa straszna co?
Zresztą taka DRZ za 8k + koła SM i wiadomo jakiś oplot, tarcza i się zrobi prawie 10k.