Odp: CRF450 Problem z olejem
Ja do swojej zalałem płyn Prestone i przy katowaniu w terenie oraz na SM jeszcze nie udało mi się go zagotować (moto bez wentylatora).
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Honda » CRF450 Problem z olejem
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja do swojej zalałem płyn Prestone i przy katowaniu w terenie oraz na SM jeszcze nie udało mi się go zagotować (moto bez wentylatora).
No ale tu sie rozchodzi o to, ze zniknelo prawie 200ml oleju w nie cale pol godziny.Wiec przy takiej ilosci oleju, jesli by bral, to by kopcil.Dowiedziec sie czy na stowe byl tlok wymieniany to ciezko, bo sami wiece jak to ze sprzedajacymi.No nic, dzieki za pomoc, jak znajde chwile to bede dalej kombinowal
No wiec teraz dopiero zerknąłem na temacik i widzę tutaj cuda nie widy.
Na wstępie moje drogie panie dziurka koło pompy wody nie ma nic do ubytku oleju "w silniku" ta dziurka odpowiada za olej w skrzyni biegów. Proszę mi tutaj nie wróżyć z fusów ze tłok do wymiany bo najpierw trzeba dobrze zdiagnozować usterke , a póżniej zabierać się za robotę. Z tego co piszesz to jakim cudem nalałeś 700 ml do skrzyni? Rozumiem ze nalewasz aż z magicznej śrubki zacznie się sączyć olej tak? Ile oleju wlałes do silnika?(już po odpaleniu i uzupełnieniu) Wykręcałeś świece do kontroli? W hondzie żeby olej puszczały pierścionki to musi być grubo powyżej 200mth co do prowadnic zaworowych to nawet 4 tłok im nie straszny jednak uszczelniacze za każdym razem jak czapka w górze. Jeśli ci ubywa oleju a silniku z tych 650ml do 500ml po 30 min a oleju w skrzyni masz 700ml to jak dla mnie uszczelniacz poleciał i rąbie olej do skrzyni.(mi padł po 5 tłoku i 6 latach) jednak mi poszedł olej ze skrzyni do silnika i rypneło odmą aż z filtra kapało po 25min treningu.
Co do płynu chłodniczego to na wolnych szczególnie jak dojdziesz na pełnej "kur.....e" do skrzyżowania musi się zagotować choćbyś nalał ciekłego azotu taki już urok motorków bez wentylatora i z takim stopniem sprężania. rozwiązanie to dorzucić chiński wentylatorek z czujnikiem i po problemie tylko wtedy musi być aku.
A ja nie widzę tu żadnych cudów a tym bardziej wianków... jeśli ktoś mi pisze że wlał tyle a tyle i spuścił tyle a tyle... chociaż w pierwszym moim poście... CHCIAŁEM zacząć od zdania "a czy jesteś pewien ile dokładnie wlałeś bo zazwyczaj jest tak że siejemy panikę a okazuje się że nalaliśmy zbyt mało"
Jednak zdanie skasowałem bo wychodzę z założenia że człowiek wie co robi.
Ja widzę tylko to co jest tu napisane... "spuściłem ze skrzynie tyle ile wlałem" ja wiem że do skrzyni wchodzi 0.59 litra
Wiem bo na mojej CRFie zrobiłem ok. 17 tysięcy i miałem okazje dobre "kilka" razy spuszczać olej.
Jeśli ktoś mi pisze, nie gubi, nie wyrzuca do skrzyni to magii w tym nie ma. to kuźwa żadne czary.
Z tego co piszesz to jakim cudem nalałeś 700 ml do skrzyni? Rozumiem ze nalewasz aż z magicznej śrubki zacznie się sączyć olej tak? Ile oleju wlałes do silnika?(już po odpaleniu i uzupełnieniu) Wykręcałeś świece do kontroli? W hondzie żeby olej puszczały pierścionki to musi być grubo powyżej 200mth co do prowadnic zaworowych to nawet 4 tłok im nie straszny jednak uszczelniacze za każdym razem jak czapka w górze. Jeśli ci ubywa oleju a silniku z tych 650ml do 500ml po 30 min a oleju w skrzyni masz 700ml to jak dla mnie uszczelniacz poleciał i rąbie olej do skrzyni.
Przecież napisał że ze skrzyni spuścił tyle ile wlał... to widzę i ja że przelał bo wchodzi do skrzyni 0.59 ale jeszcze raz powtarzam że napisał "ze skrzyni zlałem tyle ile wlałem"
Adimx10 to powiedz mi w jaki sposób z tego co jest tu napisane wiesz że puszcza do skrzyni... wywróżyłeś z fusów???
Adimx10 to powiedz mi w jaki sposób z tego co jest tu napisane wiesz że puszcza do skrzyni... wywróżyłeś z fusów???
Nie wywróżyłem tylko napisałem "jak dla mnie" a to już jest różnica. Jest to sensowne co piszesz ze jeśli chłopak napisał to tak musi być , ale jak sam wiesz nie zawsze tak jest(nikogo tu nie obrażając). Dla mnie te 700ml jest kluczem bo nie można przelać (jak dla mnie) oleju jeśli jest korek inspekcyjny.
Niepotrzebnie bierzesz sobie do serca wszystkie powiedzonka , ja rozumiem ze masz jakieś tam doświadczenie z CRF 450 robiąc na niej 17 koła to dobrze świadczy o tym motorku (i o tobie ze ktoś się postawił obiegowej opini o wyczynach na drogę) i obaj to wiemy choć mi odjebało i kupiłem KTM-a i mam co chciałem ale juz niedługo.
Seba nie przeklinamy na forum;)
Ja wiem Hacker ale czasami trzeba dla podkreślenia znaczenia słów... bo od mamy dostałem bardzo staranne wychowanie ;)
Generalnie z wszelkiej maści poradami na forum jest jak z wróżeniem z fusów. Temat na dwie strony a prawdopodobnie wyjdzie na jaw że Kondzik87 najnormalniej pomieszał coś z olejem i tu przelał a tam nie dolał ;)
Zaraz się pewnie Kondzik obrazi i znów będę musiał bić się w piersi za przekleństwo.
Adimx10 dodam że te 17 tysięcy zrobiłem na jednym tłoku i nadal pali od pierwszego i oleju nie łyka nawet grama. Doskonale wiem o czym Ty mówisz i wiem jak jest... ale sam przyznasz... nie gubi, nie idzie do skrzyni to gdzie do kur... nędzy podziewa się olej? tak na chłopski rozum ;) jedyne co przychodzi do głowy to spala.
J
Adimx10 dodam że te 17 tysięcy zrobiłem na jednym tłoku i nadal pali od pierwszego i oleju nie łyka nawet grama. Doskonale wiem o czym Ty mówisz i wiem jak jest... ale sam przyznasz... nie gubi, nie idzie do skrzyni to gdzie do kur... nędzy podziewa się olej? tak na chłopski rozum ;) jedyne co przychodzi do głowy to spala.
17 kola na tłoku jasna pa....a niezle i niech i ktoś do k ... y nedzy powie ze CRF to wyczyn, który puści go bez gaci przez serwis to ja mu dam numer do ciebie żebyś to ty mu wytłukł głupote ze łba. Co do oleju masz racje "na chłopski rozum" , ale sam wiesz ile wytrzymuje tłok(choć bardzo duże przebiegi na jednym tłoku z tak mała powierzchnią płaszcza odbijają się na cylindrze ale nie o tym tu mowa) , sam piszesz ze nie bieże grama.
Druga sprawa którą się sugerowałem to świeca która jest dosyć "czuła" na przepalanie oleju i szczególnie takiej ilości 200ml w 25min a kierowca mówi że moto idzie jak złe.
Dobra myślę ze narazie wystarczy tych naszych "wróżb" zobaczymy co nam powie sam właściciel jeśli już ogarnie troche moto.
Ps.
Seba mam prośbe jeśli będziesz rozbierał swój Silnik
(choć wiem ze narazie masz tylko 17koła ) to zrób fotorelacje bądż przyślij mi cylinder i tłok w celu zwymiarowania go i podania do publicznej wiadomości.
Wiem jak jest... a przynajmniej podejrzewam że strach ma zawsze wielkie oczy.
Kondzik dopiero co kupił moto (ma od 3 tygodni) czasami tak jest że doszukujemy się najpoważniejszych rzeczy i wszystko widzimy w czarnych barwach.
Ja bym proponował kondzikowi ponowne zalanie olejem ale tym razem odmierzone niemal w menzurce a nie na oko ;)
A co do CRFy wiem, wiem i jestem świadom wszystkich konsekwencji wynikających z tak dużego przebiegu.
Na początku sezonu była rozbierana i wszystko było ok. Jestem wychowany na szkole "do chwili gdy CRFa pali od strzała na zimno jest ok " (to tak w dużym uproszczeniu) no i do tego dochodzi zużycie oleju... stąd moja teoria z tym tłokiem. Oczywiście nie zapominam o czynnościach serwisowych a w szczególności o filtrze i jego częstym myciu.
Właśnie w tym miesiącu silniki trafia na stół i wszystkiego się dowiemy ;)
Jeżdżę na motulu a olej zmieniałem przez cały ten okres co 400 km.
Ja od dawna już walczę z mitem... drogiej w eksploatacji wyczynówki i w żaden sposób nie nadającej się na drogi.
Oczywiście by nie było tak wesoło pod koniec pierwszego sezonu użytkowania... pękł mi tryb 3 biegu, wymieniłem całą skrzynie zakupioną po okazyjnej cenie.
Na te 3 długie sezony miałem jeszcze jedna awarię bardziej upierdliwą (bo trudną do zdiagnozowania) przegrzewająca się cewka (po kilku kilometrach silnik gasł, ginęła iskra) Wymiana cewki załatwiła sprawę. Nigdy więcej CRFa mnie nie zawiodła :)
Sie rozwinal temat hehe na nikogo sie nie obrazm ani nie focham, bo kobieta nie jestem.Do skrzyni nalalem prawie 700ml(lalem olej z kubeczka z miarka) bo kilka osob, ktore katuje CRF'y mi tak poradzili.Niby Honda troche zjeba** ta dzuirke i powinno sie lac wiecej.Jak jest, nie wiem tak slyszalem od kilku osob i jak znajde gdzies temat z jakiegos hamerykanskiego forum o tym to zapodam.Do silnika juz na miarke nie zwracalem uwagi tylko na okienko w deklu.Dzisiaj zakupilem olej, ten caly engine ice, uszczelniacze do lag i detke.Bede sie staral to ogarnac zaraz(jak wyjdzie to sie okaze bo zjeb**y jestem po calym dniu pracy:p).Co do tego oleju w silniku jeszcze, gdybym mial to po wymianie to bym przypuszczal ze moze i za malo nalalem, ale tu sie rozchodzi o to ze ja dolalem oleju jak zauwazylem ze jest malo, i po tych 20paru minutach znowu bylo minimum.Postaram sie ogarnac moto i napisze jak wyszlo, cos z moto nie tak czy ze mnie pipa i nie ogarnalem pierwszej wymiany oleju w CRF :p
takie pytanko bo szkoda zakladac nowego tematu - po ilu km wymiana oleju w crf'ie. jaki przelicznik mth na km stosujecie? rozgladam sie za jakas sprzetem a ze nie mam zaciecia do pilowania na mozliwie malym biegu z mozliwie duzym gazem wiec raczej kilometry beda leciec a nie mth. do toru tez mam daleko.
Słuchaj jeśli będziesz jeździł po drogach to raz na zawsze zapomnij o przeliczniku motogodzin.
Na drodze liczymy kilometry a nie motogodziny. Wszelkie przeliczniki motogodzin na kilometry w wypadku eksploatacji na drodze... nie mają sensu!!
Jeśli nie chcesz rozbudowanego licznika to załóż rowerowy za 50 zeta i masz spokój.
Zmieniam olej co 400/500 km. A co drugą wymianę filtr oleju. W skrzyni zmieniam olej po ok 4/5 wymianach w silniku.
Częstsza wymiana jest już przesadą... a wiem co mówię bo przejeździłem tak 3 sezony.
Zapamiętaj to sobie i nie słuchaj innych powielanych mitów. :))
No i częste mycie filtra nigdy nie zaszkodzi ;)
obecnie typuje crf450 oraz xr650r. tym drugim da sie polatac w dalsze wypady (4000km i wiecej) jak jest z crf'ka? bedzie dalo sie nia dojechac do wloch (lub kazachstan - moze kiedys w przyszlosci ;)) i z powrotem?
Hahaha nie nie na takie trasy crfą sie nie wybieraj i nie żebym cie zniechęcał , poprostu crf nie jest motocyklem który nadaje sie do turystyki . XR650r już bardziej nadaje sie na wyprawowe enduro , ale tez nie za bardzo bo serwisówka przewiduje w 650r wymiany oleju co 1000km .
a nie 1500? bede bral ze soba butelke oleju ;) wiem ze crf'a to nie turystyk ale jest obecnie bardziej w Polsce dostepna niz xr'ka.
obecnie typuje crf450 oraz xr650r. tym drugim da sie polatac w dalsze wypady (4000km i wiecej) jak jest z crf'ka? bedzie dalo sie nia dojechac do wloch (lub kazachstan - moze kiedys w przyszlosci ;)) i z powrotem?
Byłem na swojej CRFię na zlocie, co prawda przy mnie zatarła się DRZeta z którą podróżowałem, ale to raptem ok 170 km.
Można zrobić trasę 200 czy 300 km ale to nie jest motocykl na dalekie wojaże. Długie odcinki prostej ze stałymi prędkościami... wykończą silnik. Bo kto z Tobą wytrzyma jazdę 80 i przyspieszanie do 150 i znów 90 i ponowne odkręcenie.
Ten silnik musi mieć zmienne obroty. Przynajmniej to moja technika na długie proste... ciągłe wygłupy.
Ale Włochy??? W tym czasie będziesz musiał 10 razy zmienić olej. :))
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Garaż » Honda » CRF450 Problem z olejem
Wygenerowano w 0.054 sekund, wykonano 74 zapytań