Gajos napisał/a:z tymi 50 kucami to ostro pojechałeś - 50 to miały dominatory pod koniec lat '80 a ten silnik w fmx'ie został 15 razy po drodze wykastrowany - jeśli wydech i filtr dadzą 5 koni to już jest niezły efekt - to nie 2t że dyszami i przelotem podwajasz moc... no chyba że się tak bardzo mylę i masz jakis kwit z hamowni wykazujący te 50 kuca. nie traktuj tego postu jako krytyki dla Twojej osoby- zwyczajnie nie wierzę w 50 koni w fmx'ie....
Spoko
Potrafię przyjąć krytykę:) Przesadziłem z tymi 50 kucami trochę :)))
Moja na pewno nie ma tyle, choć reakcja na gaz jest dużo lepsza niż przy standardzie. Przeróbka kosztowała tyle co wydech i filtr K&N
(razem 600PLN). Dysz nie zakładałem na razie i zastanawiam się nad nimi. Boję się odpalania przy niskich temperaturach...czy nie będzie zalewać silnika.
Jest w sieci link gdzie gość na hamowni ma 46,5KM po wymianie dysz, filtra i komina na jakiegos Arrowa. Pozniej osiagnal 53KM, ale tutaj koszty byly już spore...nieopłacalne to jest...lepiej kupić jakąś pomarańczę:)))
Co do wykastrowania, trzeba w FMX usunąć system dopalania spalin (co robiło się i w Dominatorze) i już jest dużo lepiej
Tylko później są problemy, żeby to wszystko wyregulować na gaźniku:) Ale da się :)
Link do kolegów z południa:)
[url]http://fmx650.forumotion.com/t28p15-topic[/url]