dziwne odgłosy z silnika - tracker 250 (Strona 2 z 3)

przecież tam od chu chu jeździ tego typu sprzętów, a czasem nawet lepiej kupić nowy niż 20-letniego paździerza, do zwykłej jazdy się nadają

tak 20 letniego zjeba zeby wiecej siedziec przy naprawach niz jezdzic. ja do nauki wolałem kupic nowego z gwarancją i o nic sie nie martwić tylko jeździc

Widzę, że niektórzy nadal myślą, że jak nowe i ma gwarancję to znaczy że jest dobre i będzie spokój przez jakiś czas ;)
Chińskie wynalazki szybko wyleczą z takiego podejścia.
Znam przypadek gdzie na gwarancji w skuterze wiadomego pochodzenia zdążono wymienić 2 wały, 2 cylindry, 3 tłoki i trochę innych duperel. Dobrze, że gwarancja miała limit 3000km bo by importer zbankrutował na tej sztuce ;)

Pomijając trwałość i dostęp do części zamiennych i eksploatacyjnych (często brak) to nie chciałbym jeździć czymś co praktycznie nie ma zawieszenia. Pomijam takie duperele jak seryjne opony z drewna, bo z tym jeszcze coś można zrobić.

No ale ma to też dobre strony: starsze pokolenie uczyło się mechaniki na rometach, nowe będzie na chińczykach ;)

pzdr, Adam

Na moje to temat trochę bez sensu choć rozumiem ,że chciałeś się dowiedzieć o co może chodzić i pewnie miałeś zamiar zrobić to samemu żeby zaoszczędzić na czasie i zrobić to samemu . Osobiście miał bym gwarke to odstawiał bym co kolwiek by się nie rozleciało bo po to ona jest.. nie mówiąc już o jakimś rozkręcaniu silnika itp sprawach - jeśli znajdą widoczne ślady rozkręcania przez ciebie silnika to gwarka może przepaść tak jak byś zerwał plombe z elektroniki w czasie trwania gwarki

Hi,
daj znać co było faktycznie jak odbierzesz moto , chętnie poczytam ;)

Nie przejmuj się co mówią, to Twój wybór, ogarniesz Trackera i kupisz za jakiś czas markowe moto, od czegoś trzeba zacząc, powodzenia z naprawą gwarancyjną ;)

zdrowe podejście, ja zaczynałem od ogara :D