Nie wiem który masz rok tej 610, ale domyślam się, że sprzed '96 (od tego roku miały autodeko). Ja paliłem ją w ten sposób, że kopką przepychałem ją do momentu dużego oporu (po zamknięciu się już zaworów; btw. @Kwiatek - to jeszcze nie jest GMP, tylko początek suwu kompresji), wtedy naciskałem deko i przesuwałem tłok kawałek dalej (jakieś 30st. obrotu kopką). Puszczasz deko, wracasz kopką do góry starając się ją "załapać" jak najwyżej (w husce jest wredny ten mechanizm i szybko się wyrabia - zaczyna przepuszczać przy kopie) i energicznie zasadzasz jej kopa. Gdzieś tak po rozwaleniu jednej pary butów powinieneś załapać OCB ;)
Jeśli kopiesz na zapłonie i bez dekompresatora to absolutnie nie ruszaj manetki - na uchylonej przepustnicy silnik potrafi kopnąć, a TE610 potrafi to zrobić wyjątkowo mocno.
Powodzenia w temacie.
pzdr, Adam
lc4.pl - nowa strona pomarańczy
Najczęstszą przyczyną problemów z LC4 jest właściciel...