Odp: Supermotowy Terror Warszawy
szczera prawda, wtedy to gówno z jazdy, ciepłe bambosze i marudzenie ale bym polatał a ja wtedy zapytam: to gdzie ty qrwa byłeś jak był czas na latanie.
... a teraz ponoć pogoda ma być malinowa do soboty a w niedzielę niby jeszcze lepsza no już widzę jak nas leci dziesięciu przez miasto..... ale się rozmarzyłem.
jeden z dziesięciu ;)