Odp: Supermotowy Terror Warszawy
Wczoraj widziałem Cię Piotrek w Mogielnicy ale tylko śmignąłeś, nie goniłem Cię bo byłem autkiem (choć pewnie DRZetą też bym cię nie doszedł). Jak będę miał jechać motorkiem to wyślę Ci PW to się ustawimy.
Dopiero wróciłem, dzisiaj już nie polatam ale jutro z miłą chęcią.