Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Dr-z 400 sm za 10 tys. warto ?
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Święte słowa,
a) nie napalaj się na okazje bo te nie istnieją
b) sezon w pełni więc możesz mieć problem ze znalezieniem czegoś extra (ktoś kto takie ma -pewnie teraz jeździ i wystawi w paźdz.)
c) szukaj a znajdziesz
[url]http://moto.allegro.pl/honda-fmx-i1664036032.html[/url]
a co sądzicie właśnie o fmx'ach ? moc taka sama jak w drz tyle ze z wiekszej pojemnosci...
a może jakieś inne marki/modele polecacie w tym przedziale...będę wdzięczny za podrzucenie jakiegoś pomysłu...nie to żebym szedł na łatwizne bo cały czas szukam ale podpowiedzi mile widziane...:)
na forum stała fajna tt600 - rozsądny sprzęt wręcz poniżej Twojego budżetu, o FMX'ach można powiedzieć tyle, że są na sezon zapoznawczy :P ew. lekkie pogrzebanie może przedłużyć fun z nich czerpany, z pewnością bezawaryjne sprzęty a za 10k znajdziesz naprawdę młodą sztukę w fajnym stanie i do tego jakieś akcesoryjne fajki - ew. na serii a za te 1,5 k sam kupisz sobie jakieś fajne remusy chociażby :)
W FMX'a nie wchodz - każdy pisze że po miesiącu się nudzi - moto opanujesz w extremalnie szybkim czasie, a potem tylko coraz bardziej będziesz czuł jego masę i małą moc... Dokładasz 2k i masz DR-Z'ę - jasne , demon szybkości to nie jest, ale bez problemu 2 i 3 sezony nim zjeżdzisz, a fun'u będziesz miał przy tym po pachy. Zmieniasz zębatkę + wydech i jeszcze szybciej będzie Ci się zrywał. Już nie pamiętam który z kolegów -ale ktoś dłuugo jeżdzi właśnie na DR-Z SM i nadal się z nim nie rozstaje...
Z innych moto to TT'ki i XT - praktycznie bezobsługowe, 600ccm, moc ok.60KM, fakt - trochę to waży i na torze polegniesz, ale wszędzie indziej będziesz jeżdził tym z bananem na ustach... no i koszt ok.7500-9000 (choć widziałem i za 12k)...
Poszperaj forum bo o tym też było duuuużo - właśnie odnośnie konkurencji dla DR-Z'ek.
PS. a może chcesz bardziej soft-moto np. YAMAHA XT660X ? (to właśnie konkurencja dla FMX'a)
[url]http://allegro.pl/yamaha-ttr600-ttr-tt-r-nie-xt-dr-yz-wr-drz-ktm-i1540702722.html[/url]
no właśnie XT :D
mam takie na opylenie ;)
za 10 tyś to 2 sobie kupisz :D
Byłem dzisiaj w markach, chciałem obejrzec wlasnie fmx ale go jakiś litwin sprzątnął pół godziny przed moim przyjazdem wiec nawet nie przymierzylem sie do niego.
Obejrzałem za to wlasnie xt660x...i powiem ze calkiem calkiem:) tylko gabarytowo mi sie wydaje ze jest duzo wiekszy od dr-z sm.
W sumie to nie mam zamiaru wybierac sie na tor, przynajmniej narazie. Pierwszy sezon potraktuje zapoznawczo i bez szalenstw, ale jak polkne bakcyla to przez zime przygotuje cos extra:)
A czy roznica pomiedzy 38km (w fmx) a 48 (xt) jest az tak odczuwalna?
Belze ten link co wrzuciles to chyba troszke przystarawa...cos swiezszego niz 13 latek by sie przydal:) ale moto jest godne rozwazenia, chociaz caly czas mysle o tym ze jest wiekszy i ciezszy niz np. dr-z do ktorej wszystko porownuje i przez to mi sie wydaje ze na wszystkim bedzie mniejszy fun...nie wiem - moze sie myle.
Apropos TT/TTR'ek to raczej same starsze roczniki znajdziesz, natomiast XT660X to nie SuMo -turystyczne enduro/funduro - miłe, wygodne, 2-osobowe, pseudo-zrywne, wydechy poprowadzone pod silnikiem, więc skakać na tym nie będziesz -czyli do fun'u się nie nadaje, ale wygoda + wygląd.
Tu rodzi się pytanie : do czego potrzebujesz moto :
- turystycznie to XTX jest jak znalazł
- DRZ do fun'u - zrywne, lekkie, poręczne i jest dużą alternatywą dla Yamahy WR250X, (DRZ = niezawodność i 130kg(suche) to atuty), niestety w trasy się NIE nadaje (~30km), 2 osoby to tylko w papierach ma...
- jak kasy brak to uderzasz w TT i XR : walczysz z masą ale tu 2 osoby wejdą i mocy nie brak
Dalej WR'ki 400/426/450- ale tanich nie proponuję, od groma ich ale większość szemrana i wycieńczona po lasach (+agresywne cholerstwo)
Na KTM'a jak piszesz Cię nie stać , no i ta awaryjność (hard-enduro)
Nie mogłem się powstrzymać, więc jeśli chodzi Tobie "o to", to nie pchaj sie w "ciężarowce" :
DR-Z SM :
[url]http://www.youtube.com/watch?v=MgfeJMjd7lc&list=PL18F3C7C45350E3AB[/url]
WR250X :
[url]http://www.youtube.com/watch?v=_RqoFY6Vquo&list=PLD3F77DCB3F12D0EE[/url]
zdecydowanie wybieram opcje fun-dr-z!
tylko teraz czy 12k jest wystarczajaca kwota zeby nie kupic jakiegos bubla ? TT i XR nie podchodza mi jesli chodzi o wyglad. WR250X -ekstra sprawa ale totalnie poza zasiegiem finansowo...
wyglada na to ze nie ma dobrego wyjscia w opcji SM :mad:
[url]http://otomoto.pl/suzuki-dr-z-piekny-drz-400sm-M2659114.html[/url]
a co o takim egzemplarzu myslisz/myslicie ?
Wygląda nieźle, choć w tej cenie widziałem lepsze -fakt bez drugiego kompletu kółek. Sprzedajesz koła enduro i masz moto za 12k. Śruby pośniedziałe/zżarte rdzą (niby niemiecki import ale wygląd jak z UK=wilgotność 90% i pewnie pod chmurką ;) ) -ale gość pisze że był import -szczery. Trzeba by pojechać i się przymierzyć...
Porównaj z tym :
[url]http://allegro.pl/suzuki-drz-400-sm-2007-rok-laleczka-stan-fabryka-i1642767266.html[/url]
Zależy czy Ci się śpieszy z zakupem czy nie :)
Niech koledzy się wypowiedzą, ale myślę że bez oględzin ciężko będzie coś więcej powiedzieć.
Plus jest taki, że to moto jest w Radomiu, a ja też jestem z Radomia więc znalazłbym kogoś kto by podjechał i obejrzał.
Za jaką cenę sprzedam takie koła enduro?
Ten który zapodałeś zajebisty, już go oglądałem ale ta cena...:/
Rozmawiałem z facetem od tej z kolami enduro i powiedzial ze mi chetnie sprzeda bez kol za 12k :D
W czwartek przyjezdza z niemiec to sie do niego wybiore.
Historia moto jest taka, że w 2010 sprowadzil go z niemiec do zabawy bo sie skrzyknal z kolegami i od tamtego czasu prawie nie jezdzil bo smiga nontoper na R1 wiec sprzedaje bo szkoda zeby stal. Wydawal sie wiarygodny w trakcie rozmowy...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Co kupić? » Dr-z 400 sm za 10 tys. warto ?
Wygenerowano w 0.043 sekund, wykonano 73 zapytań
