Odp: Supermotowy Terror Warszawy
Jak byś wziął CRF to może myśmy skoczyli podobną trasą jak ja, kwiatek, majki i beret, czyli trochę terenu i asfaltu większość wzdłuż akwenów wodnych, tak żeby Ci pokazać że warto mieć CRF!!!!!!!!!!!!!
Ale Bartek to nie jest kwestia chcieć a zdecydowanie móc.
Nadal nie mam do CRFy wydechu,ten mój to już wspomnienie.
Bolek mi obiecał dać pamiątkowego Akrapa (tego od mojego palca) ale w tej chwili to tylko mój priorytet bo nie Bolka :(
a na kupno nowej puchy hm...kasy brak... nie była to przewidziany pozycja w długoterminowym planowaniu wydatków.
Znalazłem puchę na allegro i to rzut beretem, bo w Mysiadle. [url]http://moto.allegro.pl/wydech-wrp-ktm-exc-530-450-400-i1641751333.html[/url]
CRF 450 "R" SM na prawdziwych a nie udawanych modach 44.68[kM] 71.14 [Nm] na kole... to są mody a nie dysze i filterek /
Yamaha XS 360 Cafe Racer 78 rok;) CR