[KTM Duke II] strzelające i gasnące LC4 (Strona 2 z 3)

z linką to standard co jakiś czas tak mam :P

a dla potomnych:
na mój problem nałożyło się kilka czynników:

1. po wymianie świecy strzelał słabiej i zdecydowanie rzadziej ale wciąż niespodziewanie
2. po wyczyszczeniu i wyregulowaniu gaźnika - już tylko raz na xx kilometrów ale raz jak j*bnął to mi się rozłożył na łączeniu kolektora z wydechem (sprężyny nadal trzymały a mimo to rury "naszły na siebie" i przelot był rozszczelniony)
3. okazało się że jeden z 3 kabli od modułu zapłonowego lubił gubić prąd (podejrzewam że to było główną przyczyną strzelania a dwie poprzednie to kosmetyka która je załagodziła) - po tym ostatecznie skończyły się problemy z strzelaniem
4. aha 10 min po naprawieniu usterki nr 3 pojawiła się czwarta :P tym razem jeden z kabli od aku do modułu się przetarł - moto nie dostawało prądu z aku zatem nie chciało też palić

póki co Duke bije swój rekord i jeździ i zapala 5 dzień bez żadnych kaprysów - czeka chyba na jakąś poważniejszą usterkę :P

aaa mój to tak uznał od początku :P

Odgrzewam kotleta z pytaniem do Ciebie potok. Jaka diagnoza wynikła ostatecznie? U mnie dokładnie to samo się dzieje z SM. Nie zawsze, sporadycznie co kilka dni, ale jak zacznie to w drodze do domu zgaśnie kilka razy i tak jak piszesz jest problem z odpaleniem gnoja. Po dojeżdżaniu do świateł wolne obroty spadają do około 1000 i dławi silnik. Wogóle mam tak że motocykl na wolnych ma 1800 obr, jak ruszę manetką to obroty spadają do około 1000 i po ok 4 sec wracają do poprzedniej wartości 1800 obr. Za co się zabrać i gdzie szukać przyczyny (świeca, filtr wymienione)

Ja bym wyczyścił gaźnik, bo to główna przyczyna takich problemów z moto ;]. Bo z tego co piszesz pablo to wygląda na to że moto nie dostaje tyle wachy ile by chciało;]

pablo_ck tobie przymula/gaśnie tylko w czasie hamowania lub zwalniania?
Sprawdzałeś może czy nie wylewa Ci się waha pod motocyklem kiedy właśnie hamujesz?
Jeżeli gaśnie tobie właśnie przy hamowaniu to sprawdź i popraw pływak w gaźniku.
A jak nadal śmigasz to jak hamujesz i zaczyna przymulać obroty - sprzęgło i dej mu troszkę po manecie.

Jeżeli to silnik 690 to musiałbyś wyciągnąć i wyczyścić wtryskiwacz paliwa.
Wszystko opisane w tym temacie:
[url]http://www.supermotojunkie.com/showthread.php?117817-690-peeps-clean-your-injectors[/url]

Polecam również lekturę dla posiadaczy SMC.