16

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

Prezesie, sorry, obserwuję tę dyskusję z boku i jestem zaskoczona twoją wypowiedzią.

Przeprosiny się należą, ale nie Hołkowi.
A nawet jeśli jemu też, to dopiero po tym, jak on przeprosi za swoje wypowiedzi całkowiecie nie na miejscu i totalnie nie na poziomie.

17

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

To Ci niespodzianka !
Hołek usunął swojego posta !

Czyżby się zawstydził tych bzdur i obelg, które powypisywał ?
Czyżby poszedł po rozum do głowy i doszedł do wniosku, że nie ma racji ?
Chyba jednak nie. Gdyby tak było, nie zapomniałby o tym, że jeszcze należy przeprosić za swoje zachowanie. Ale jego na to nie stać. Pewnie po porostu doszedł do wniosku, że te jego bzdury zaszkodzą mu w jego "błyskotliwej karierze sportowej". No cóż, są ludzie i taborety.

18

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

Dyskusja dotyczy zawodników i tylko nich ! Proszę o wstrzymanie się z ugryżliwymi komentarzami zwłaszcza pod adresem Hołka i Jaro. Głosy niezidentyfikowanych uczestników są co najmniej nie na miejscu - więc albo przedstawcie się kim jesteście albo nie pszcie postów. Zarówno GS jak i vale nic nam nie mówi i nie wypada nawet komentować wypowiedzi. Nie wierzę też, że vale potrafi spojrzeć komukolwiek w twarz i powiedzieć "taborecie" - a zwłaszcza Hołkowi. Chciałbym się mylić lecz przekonuję się codziennie jak POTANIAŁ ŚWIAT (i nie chodzi o pieniądze...) więc nie spodziewam się identyfikacji zza bezkarnego ekranu z netem. Nie wyobrażam sobie również gdyby ta dyskusja (tak jak należało) toczyła się w namiocie na wyścigach przyjścia obcego osobnika i zabierania głosu. JEŻELI ZAWODNICY JUŻ SIĘ WYPOWIEDZIELI TO JEST TO ZAKOŃCZENIE TEGO TEMATU!!! DO ZOBACZENIA W KOSZALINIE NA PIERWSZYM WINKLU PO STARCIE!!!

Nie zaznał prawdy ten .....kto nie zaznał prawdy....

19

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

Sugestia "prezesa" jest jak najbardziej słuszna. O ile ostrej walki na torze porównywać z haniebnym przebijaniem opon nie wolno, tak tworzenie sobie kont tylko po to, żeby anonimowo komuś ubliżać jest właśnie haniebne , świadczy o wyjątkowym tchórzostwie i braku godności. Kolejne posty nie wnoszące do dyskusji nic poza jątrzeniem, będą usuwane.

20

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY


ad 3 Prezes masz rację. Sorry, nie powinienem użyć tego porównania. Nie wiem co mi się za to dostało bo nie zdążyłem przeczytać i nie chcę tego wiedzieć.

21

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

Prezes, ale jak skrócisz pierwszy winkiel to Cię rozjadę na drugim hehe i nawet mapa Ci nie pomoże...

KACZOR

22

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

kurde Kaczke nawet nie wiesz jak bym się cieszył gdybyś mie dogonił... brakuje nam Twojego roześmianego ryja i mam nadzieję, że się niedługo pobawimy. Wysyłam dzisiaj do Aprili we Włoszech zamówienie na mapę pod nazwą KACZOR! Nie wyłgasz się złamaniami! Ja mam złamane żebra po Radomiu a w Niedzielę jadę na Enduromanię do Tassmanii. (5 dni po 400 km w terenie...)

Wracaj na tor!

Prezes

Nie zaznał prawdy ten .....kto nie zaznał prawdy....

23

Odp: SUPERMOTO nie RUGBY

Panowie ..mysle ze czas zakonczyc ta dyskusje, przez lata jezdzenia w supermoto miałem takich zwarc wypadkow duzo i to z mniej lub bardziej groznymi skutkami..nie jednokrotnie w gipsie nie z własnej winy, ale mysle ze supermoto to taki bardzo kontaktowy sport i takich sytuacji niejedokrotnie ciezko uniknac a jesli była potrzeba to kwestie zawsze wyjasnialem sobie z kims na zawodach, a czsem wystarczało standardowe ssorry i po sprawie, trzymam kciuki za polskie supermoto..Pozdrawim Wszystkich Teddy www.supermototeam.pl

Teddy