Odp: jarek s
osobiście nie poznałem ale uważam, że jest to Wielka strata dla sm.pl i nie tylko!!!
Jarek był naszym kolegą więc w ramach żałoby wydaje mi się, że powinniśmy wyłączyć kolory na stronach sm.pl
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » jarek s
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
osobiście nie poznałem ale uważam, że jest to Wielka strata dla sm.pl i nie tylko!!!
Jarek był naszym kolegą więc w ramach żałoby wydaje mi się, że powinniśmy wyłączyć kolory na stronach sm.pl
(*) szerokości ... :(
osobiście nie poznałem ale uważam, że jest to Wielka strata dla sm.pl i nie tylko!!!
Jarek był naszym kolegą więc w ramach żałoby wydaje mi się, że powinniśmy wyłączyć kolory na stronach sm.pl
Popieram
Widziałem go raz w życiu i to przez chwilę, ale nie przeszkadzało to w tym żeby z Nim często popieprzyć głupoty na gg, albo pogadać przez telefon. Nigdy nie mieliśmy okazji razem pojeździć ale zazwyczaj każda nasza rozmowa kończyła się wspólnym "odgrażaniem" co to będzie jak się spotkamy na torze i kto komu skopie dupę. Bardzo pozytywny gość, który niewątpliwie wiedział o co chodzi w temacie motocyklowym. Jak Tegma do mnie wczoraj zadzwonił z tą informacją to poczułem się jakbym dostał młotkiem w łysy łeb. Kolejny kumpel, który odchodzi zdecydowanie zbyt wcześnie. Brak słów...
Szok. Z jego postow mozna bylo wyczytac ogromne doswiadczenie, ktorym chetnie sie dzielil. Znal sie na rzeczy a zginal w taki sposob. Nie rozumiem tego.
Witam wszystkich-
Z tego - co udało się dowiedzieć - to Jarek testował nową aprilie kolegi- minął go na placu jadąc na wprost uderzył w naczepę - nie hamował- nie skręcał ... nikt tego dokładnie nie widział... właściciel był odwrócony tyłem ... usłyszał tylko huk bez wcześniejszego odjęcia gazu... tak mówili policjanci...
Tak jak ktoś tutaj już wspomniał - nasze forum SM to miejsce do którego do tej pory właściwie nie docierały takie zjawiska jak śmierć kumpli. Bardzo jest to przykre, bo widać że można sobie zrobić krzywdę na wszystkim i wszędzie. Nie rozumiem takich rzeczy. Nie rozumiem opisu Tegmy powyżej - choć przypomina mi to śmierć czeskiego stuntera Pavla Hanzlika - plac, zero skrętu, hamowania - uderzenie w mur - koniec. Na oczach tłumu...
Przykro mi cholernie,
nie rozumiem...
Ja też nie mogę w to uwierzyć jarek jakiś czas temu doradzał mi co do kupna mojego Sm łezka się kręci brak słów spoczywaj brachu i oczywiście kondolencje dla rodziny
W sumie nie chciałem już nic pisać, bo wszystko zostało napisane :( Ale czasem myślę sobie ze jak cie coś boli to poprostu trzeba o tym pogadać. I dlatego ja tez napisze ze jest mi bardzo przykro z tego powodu, i z tego miejsca chciałbym tez złożyć najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny. Nie wiem co moge jeszcze napisać - najlepiej chyba teraz tylko posiedziec w ciszy :(
Byłem razem z żoną Jarka w szpitalu. Zabrali Jarka do szpitala jak jeszcze żył.
Przyczyny zgonu są niejasne dla lekarzy. Dziwna sprawa bo stan wg. znajomej lekarki (która pracowała w tamtym szpitalu - nie była przy Jarku) był stabilny i miał z tego wyjść, nawet mi wysłała sms'a, że będzie dobrze. 10 min później już niestety zmarł...
Najprawdopodobniej Jarek jadąc na SM zasłabł bo jak wytłumaczyć, że w ogóle nie hamował na prostej drodze i udeżył w stojącą podczołgówkę, którą widać z daleka. Niestety nie miał kasku na głowie (bo, kto by wpadł na pomysł aby taki założyć dla 100 m jazdy).
Jarku(*)
Tez nie mialem okazji poznac Jarka osobiscie, co nie przeszkadzalo mi sie poryczec pare razy ze smiechu przy jego postach.
Ogromna strata!
o kur... !!
nie wierze... !!
szok...
Kurde aż ciężko coś powiedzieć :( (*)
[url=http://img808.imageshack.us/i/jaro.jpg/][/url]
Uploaded with [url=http://imageshack.us]ImageShack.us[/url]
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
FORUM.SUPERMOTO.PL » Ogólne » jarek s
Wygenerowano w 0.049 sekund, wykonano 79 zapytań