1 Ostatnio edytowany przez Geras (2020-01-05 23:33:38)

Temat: DR-Z 440SM - Geras

Cześć, przedstawiam swoją maszynę która już była użytkowana na forum.
W dużym skrócie:
- fabrycznie SM
- Big Bore Works
- gaźnik FCR39MX
- kolektor wydechowy z power bomb + przelot
- wałki rozrządu Hot Cams stage 1

Historia:
Użytkownik mally200sx wykonał duży remont którego składniki pozwolę sobie przedstawić poniżej:
Zawory Vesrah 320zł
sprężynki 4szt ASO 360zł
prowadnice 4szt ASO 450zł
zamki zaworowe ASO 86zł
uszczelniacze ATHENA 30zł
robota za głowice 250
prowadnica łańcucha rozrządu 216zł
Łożyska na dół silnika KOYO 165zł
Łożyska wału HOTRODS 198zł
Korba Wossner 398zł
Pompa Oleju + zębatki i rotory ASO mi wyszło 667zł
Uszczelki 190zł
Klej do gwintów 50zł
Uszczelniacze do silnika i łańcuch rozrządu DID SV 139zł
płyn chłodniczy 40zł
CYLINDER WORKS CYLINDER KPL. BIG BORE 94MM (434CC) - 1 686,75 zł
HOT CAMS WAŁEK ROZRZĄDU dolot - 486,75
HOT CAMS WAŁEK ROZRZĄDU wydech - 524,25
3 filtry oleju K&N 45zł
4l motula 20W50 na docieranie 76zł
FCR 39MX 350zł
Dysze wszystkie, iglica, adapter do FCRa 400zł
Razem 7136zł

Po niedługim użytkowaniu i sprzedaży, motocykl zrobił 8000 km jako pojazd na dojazdy do pracy po czym został sprzedany na śląsk do znajomego jednego z użytkowników forum Daniken'a, przejechał kilka track day'ów i trafił do mnie.

Jazda testowa, wszystko od pierwszego cyknięcia, chodzi ładnie, kupiony.
https://i.imgur.com/3bF2GFp.jpg

Zjazd z lawety, rozgrzanie, kierunek stacja benzynowa, 3 kilometr jazdy, KABUUUM, silnik zgasł, kręci ale nie odpala, po którymś razie odpalił, nie ma mocy, chodzi nierówno. Rozmowa ze sprzedającym, decyzja, laweta i diagnoza w LOBO-MOTO Celestynów. W grę wchodził tylko zakład znający się na takich motocyklach.  Kuba posłuchał silnika, prosi o przesłanie listy części z remontu mally'ego. Werdykt:
- na 99% wysypały się felerne łożyska wału Hot Rods o których słyszał duuuuużo złego, 100% pewności po otwarciu silnika. Po zdjęciu dekla poniższy widok
https://i.imgur.com/XnDaNSF.png

Rozsypały się w.w. łożyska a konsekwencje każdy może sobie już wyobrazić: pogięta korba, uszkodzony rozrząd i wiele wiele innych. Jak na mało wyczynowy sprzęt diagnoza zwaliła mnie z nóg.
No cóż, remont. Lista części rosła i rosła a oto ona:
1. Ślizg łańcucha rozrządu
2. Łańcuch rozrządu
3. Łożyska balansu
4. Łożyska wału
5. Korbowód
6. Łożyska korbowodu
7. Sworzeń korbowodu
8. Śruby mostka głowicy
9. Oringi i uszczelki dekla sprzęgła
10. Uszczelki magneta
11. Mechaniczny uszczelniacz pompy wody
12. Oring dekla pompy wody
13. Zębatka pompy wody
14. Zębatka pompy oleju x2
15. Pompa oleju
16. Pompa oleju z korpusem
17. Śruby pompy oleju
18. Śruba spustu oleju
19. Tłok Vertex BigBore selekcja B
20. Uszczelki góry silnika Athena
21. Uszczelniacze silnika
22. Nakrętka zębatki (przy okazji bo poprzednia miała zerwany gwint i była zaklejona)
23. Filtr oleju
24. Olej 1,9l
Poza tłokiem wszystko OEM Suzuki

Części 3800 zł
Robocizna 1150 zł + przekładka korbowodu 150 zł + obróbka głowicy bo nie zgadzały się przylgnie zaworowe 300 zł
SUMA: 5400 zł

Przygoda zaczęła się mało ciekawie, mam nadzieję teraz jeździć długi czas, zmienione też klocki przód, gripy, napęd oraz uszczelniacze lag wraz z olejem (50% 5W + 50% 10W = 7,5W). Z rzeczy eksploatacyjnych muszę jeszcze ogarnąć dobry sposób mierzenia poziomu oleju bo dzieją się cuda. Mam 100% pewności że chłopaki w Lobo zalali odpowiednią ilość oleju (dodatkowo sprawdzana śruba rewizyjna). Po 3-4 minutach na jałowych obrotach po odpaleniu i zgaszeniu moto na te podręcznikowe 3 minuty dalej oleju nie przepompowało do ramy i bagnet suchy. Od tamtej pory jeszcze nie jeździłem bo zimno na zewnątrz ale jutro zrobię parę km po okolicy i zobaczę co z olejem. Po 2000 km zmienię oliwę na świeżą.

Na koniec sprzęt dostał nową okleinę od MDesign, użytkownik jest na forum, generalnie polecam bo kontakt z człowiekiem bardzo fajny, zrobi o co się go poprosi jednakże ja przy klejeniu sobie nie radziłem, w wielu miejscach na nierównych kształtach folię musiałem nacinać bo się marszczyła, efekt wizualny z bliska średnio, jednak z daleka daję 10/10.
https://i.imgur.com/ZW9cNCG.jpg

Jak czas pozwoli to chciałbym gdzieś wyskoczyć na naukę jazdy na torze ale że czekam na narodziny córki to motocykl pewnie wiele kilometrów w nadchodzącym sezonie nie zrobi.

Pozdro i być może do zobaczenia.

2

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Ulala, ale cienki początek, szacun, że chciałeś to robić, dobrego mechanika wybrałeś, więc teraz powinien dłużej polatać :D
Gratulacje

https://www.bikepics.com/members/81

3

Odp: DR-Z 440SM - Geras

To tych lozysk nie bylo wczesniej slychac ? Az mi sie wierzyc nie chce :)

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

4

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Ja jestem zdania, że jak już raz ruszysz oryginał i choćby włożyć nie wiem jakie części to już nigdy nie będzie to co fabryka.
A co do łożysk to w kołach miałem all balls i jakoś długo nie p9jezdzily. Coś za coś.

Freeride 350

5

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Wszystkie części jakie zostały teraz włożone poza tłokiem to OEM Suzuki

6

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Ja jestem nieco innego zdania. Czesto czesci produkowane przez zewnetrzne fimy maja lepsza jakosc od oemowych.
To samo dotyczy roboty - tasma to tasma. Nikt tam nie poswieci tyle czasu na zlozenie silnika co dobry zaklad.

Fakt faktem zwykle czesci przy remontach sa brane z nizszej polki a remonty robione po taniosci u znajomego :)

JacekL napisał/a:

Ja jestem zdania, że jak już raz ruszysz oryginał i choćby włożyć nie wiem jakie części to już nigdy nie będzie to co fabryka.
A co do łożysk to w kołach miałem all balls i jakoś długo nie p9jezdzily. Coś za coś.

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

7

Odp: DR-Z 440SM - Geras

levis napisał/a:

To tych lozysk nie bylo wczesniej slychac ? Az mi sie wierzyc nie chce :)

Błogosławieni ci co nie widzieli a uwierzyli. Kompletnie nic nie było słychać. Przykra sprawa tym bardziej, że ręczyłem za ten motocykl. No ale nówka to nie jest, awarie się zdarzają niestety.

Z tego co wiem to aktualny i poprzedni właściciel dogadali się w sprawie kosztów naprawy tej awarii, więc sprawa zakończyła się pozytywnie :)


Osobiście do allbalsów od dłuższego czasu również nie mam zaufania.

Go big or go home!
Największa forma kontroli jest wtedy kiedy myślisz, że jesteś wolny.

8 Ostatnio edytowany przez Geras (2019-12-12 15:59:39)

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Sami wiecie jak dziwne dźwięki potrafi wydać singiel i nasłuchiwanie szmerów każdorazowo mogłoby kończyć się rozbieraniem silnika. Niestety nic nie było słychać przy oględzinach wręcz byłem zdziwiony jak aksamitnie wszystko chodzi, w innym przypadku od razu bym te łożyska wymienił.

Z racji że w dużym stopniu kosztami naprawy się dzieliliśmy w grę nie wchodził remont wykonywany u żadnego rzeźnika, tutaj chłopaki dali pewność że silnik jest w pełni przygotowany, zalecili po dotarciu wymieniać olej co 5000 km i przyjechać na regulację gaźnika na wiosnę, ogólnie z ich obsługi jestem bardzo zadowolony.

9

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Zdarza się, po takiej przygodzie "na start" można powiedzieć że masz teraz mechanicznie nowe moto. Pytanie tylko za ile i czy nadal było warto pchać się w DRZ?
PS. Aż korci żeby stwierdzić  -"a nie mówiłem" ;)

n ex motocykli -> Yamaha WR250X/R - the Swiss army knife of motorcycles ;)

10

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Nadal nie doszedłem do ceny Twojego szwajcarskiego scyzoryka, szukałem równolegle obu motocyklów akurat trafiła się DRZ.

11

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Fakt, prawdziwa "okazja", tylko współczuć. Uwierz, nawet gdybyś postawił 2 takie DRZty obok siebie, to do mojej wr dalej byłoby daleko zarówno pod względem stanu, rocznika, przebiegu, historii a tym bardziej wyposażenia. Kiedyś może wrzucę tu jakiś szerszy opis co już jest na pokładzie, póki co z fabryki została chyba tylko rama z papierami i zaciski hamulcowe LOL. Ale ja to ja, $ mam i się znam a tuningować lubię i potrafię, takie hobby. To co masz w DRZ na kolana mnie nie powala zupełnie, mój ex DRZ400SM był i tak lepszy co niektórym stawało kością w gardle :)

Ciesz się sprzętem po regeneracji i oby to była Twoja ostatnia taka przygoda z kupowaniem moto. Udanego użytkowania.

PS: olej 7,5W do zawiasów można było kupić gotowy ;)

n ex motocykli -> Yamaha WR250X/R - the Swiss army knife of motorcycles ;)

12

Odp: DR-Z 440SM - Geras

bardzo mi przykro że musisz dowartościowywać się w internecie przed obcymi ludźmi swoimi maszynkami, nie próbuję tu z nikim konkurować, sposób Twojej wypowiedzi każe zastanowić się czy na pewno z Twoim ego jest wszystko w porządku.

13

Odp: DR-Z 440SM - Geras

<popcorn>

MOTOFREAK - BARTOSZ KOWALEWSKI - Serwis motocyklowy inny niż wszystkie
myjka ultradźwiękowa
https://motofreak.waw.pl/
Aprilia SXV 450

14

Odp: DR-Z 440SM - Geras

Odnośnie tych łożysk wału HR, to nie ma reguły. Widywałem rozwalone koszyki łożysk różnych firm. Lepszych i gorszych, tańszych i droższych. Nawet rozwalone łożyska wałeczkowe po niewielkim przebiegu, które to mają nośność o wiele większą od kulowych.
Przy montażu silnika warto wziąć pod uwagę takie wielkości jak szerokość wału, odległość między łożyskami, dokładność wycentrowania wału i wynikłe z tego napięcie wstępne łożysk.
Silnik to nie klocki lego. Czasem trzeba skorygować pewne wymiary, żeby nie tworzyć dodatkowych obciążeń np. łożysk.
Także przyczyny uszkodzenia łożyska mogły być różne. Od niepoprawnie wycentrowanego wału, przez brak luzu osiowego wału, po eksploatacje na oleju o zbyt dużej lepkości i za dużym stopniu sprężania wynikającym ze zwiększonej pojemności skokowej.
Szukając przyczyny usterki, wadę produktu stawiam zwykle na końcu poszukiwań.

Wymiany korbowodów, naprawa wałów, wymiarowanie cylindrów, tulejowanie, szlify cylindrów. Remonty i tuning silników, serwis zawieszeń. Prostowanie kolektorów wydechowych. Części i akcesoria. tel. 607198003
WWW.MOTO-KORN.PL

15

Odp: DR-Z 440SM - Geras

A może przyczyna była taka, że to big bore,  które było robione już kilka lat wstecz i było kilku właścicieli ;)

Freeride 350