1

Temat: Serwisowanie i remonty SM

Siema
Mam pytanie odnośnie serwisowanie sm 4t
Jak to jest z tymi remontami ile to mniej więcej kosztuje, mam w planie kupić sm celuje w ktm lub husqvarne coś w okolicach 450ccm tylko do końca nie wiem jak to jest z remontami i serwisowaniem.
Może wy mi polecicie jakieś fajne sm do 15tyś w którym nie trzeba dużo grzebać, ale żeby miało czym jechać :D
Głownie chodzi o to jak wygląda taki typowy serwis czarno na białym dodam że chciałbym jeździć nim na codzień od czasu do czasu strzelić mała trasę 50km i wiadomo polatać coś na kole.

2

Odp: Serwisowanie i remonty SM

W husqvarnie FS450 serwis według User Manuala wygląda tak:

- co 10mth wymiana oleju (ja wymieniam co 5 mth)
- co 30 mth sprawdzenie zaworów
- co 40 mth serwis widelca
- co 40 mth serwis amorka
- wymiana płynów hamulcowego, sprzęgłowego co roku
- co 50 mth Wykonać mały serwis silnika, silnik pozostaje zamontowany. (Wymienić świecę zapło- nową i końcówkę przewodu świecy zapłonowej. Wymienić tłoki, sprawdzić/zmierzyć cylindry i sprawdzić głowicę cylindrową. Sprawdzić wałek rozrządu, dźwigienki zawo- rowe i osie dźwigienek zaworowych. Sprawdzić rozrząd.)
- co 100 mth Wykonać duży serwis silnika, z wymontowaniem i zamontowaniem włącznie. (Wymie- nić zawory, sprężyny zaworowe, nakładki sprężyn zaworowych i miski sprężyn zawo- rowych. Wymienić korbowód, łożysko korbowodu i czop korbowy. Sprawdzić skrzynię biegów i mechanizm zmiany biegów. Sprawdzić zawór regulacji ciśnienia oleju. Wymie- nić pompę ssania. Sprawdzić pompę ciśnieniową i układ smarowania. Wymienić łań- cuch rozrządu. Wymienić wszystkie łożyska silnika. Wymienić wszystkie simmerringi i uszczelki łożysk głównych.)

Mniej więcej tak wygląda serwisowanie Supermoto 4T 450.

KTM SMC-R 690 - był :(
Husqvarna FS450  #510  :)

3

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Teraz w modzie jest kupić nowy, nie robić nic, po 100 godzinach pogonić i znowu nówka:)

Ale ogólnie jak wyżej napisano co 50h zazwyczaj się coś grzebie w silniku ale  żebyś się nie nudził to zawsze oprócz silnika coś będzie do grzebania w zawiasie, kołach, hamulcach itp,itd. Ogólnie nie polecam 450 na drogę, to bez sensu.

4

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Masakra jak dla mnie i szczerze gratuluje cierpliwości, co połowę sezonu albo i częściej trzeba siedzieć w garażu czy warsztacie i dłubać, dłubać, dłubać, wymieniać, mierzyć, serwisować. Koszty, koszty, koszty. A w życiu, wolę sobie jeździć wr gdzie zechcę i tylko zmieniać olej :>

n ex motocykli -> Yamaha WR250X/R - the Swiss army knife of motorcycles ;)

5

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Ja jej używam tylko na torze podczas treningów i zawodów. Na drogę to właśnie szukam Dorsoduro 750. Kupowanie 450 supermoto, na drogę to trochę bez sensu. Nie jest to wygodne, koszty są bardzo duże. 450 jako wariat na tor, a na jeżdzenie to sobie można jakiś normalny motocykl sprawić.

KTM SMC-R 690 - był :(
Husqvarna FS450  #510  :)

6

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Było milion takich tematów i moim zdaniem wrzucanie wszystkich 450 do jednego worka pod kątem serwisowania jest złe

https://instagram.com/jac__ek

7

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Nie obraź się, ale  w sumie to napisałeś, że to źle, bez żadnego argumentu. Jak masz koledze coś do powiedzenia, to uzasadnij to i na przykład podaj interwały serwisowe jakieś 450, która wymaga mniej uwagi. Ja zajrzałem do serwisówki i napisałem, jakieś podstawowe czasy poszczególnych rzeczy do zrobienia. A właśnie większość tematów na temat interwałów zawiera takie fachowe porady jak twoja.

KTM SMC-R 690 - był :(
Husqvarna FS450  #510  :)

8

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Żonkil napisał/a:

Nie obraź się, ale  w sumie to napisałeś, że to źle, bez żadnego argumentu. Jak masz koledze coś do powiedzenia, to uzasadnij to i na przykład podaj interwały serwisowe jakieś 450, która wymaga mniej uwagi. Ja zajrzałem do serwisówki i napisałem, jakieś podstawowe czasy poszczególnych rzeczy do zrobienia. A właśnie większość tematów na temat interwałów zawiera takie fachowe porady jak twoja.

Ty też się nie obraź Żonkil ale piszesz teorie i nie masz za dużo praktyki w tym temacie raczej.
Ja jako osoba która od ładnych kilku lat siedzę w temacie drogowych SM wyjaśnie. Serwisówka to zalecane przez producenta interwały jeżeli wykorzystujesz motocykl w 100% i nie chcesz żeby coś jebło. Co do praktyki. Wszystkie 450 enduro zrobione na SM przeżywają bez problemu 100mth na tłoku(mają lżejsze warunki pracy niż enduro). Olej zmieniany co 10 mth tak samo. Wystarczy wymienić olej dwa razy i zauważysz jak wygląda, jest czarny jak smoła czy kolor za bardzo się nie zmienia. Może się okazać że w jednym moto po wymianie i odpaleniu będzie smoła a w drugim zrobisz 20mth i spuścisz prawie czysty olej.
Co do pytania w poście. Olej wymieniać regularnie w zależności od zużycia. Co zmiane lub dwie sprawdzać luzy zaworowe( w moich motocyklach całe sezony robione ok 50 mth i zazwyczaj nie wymagały regulacji), potem łańcuszek rozrządu który też jest zalezny od moto. W Yamaha potrafi się wyciągnąć po 30mth tak że słychać pukanie z głowicy a np ktm exc zrobi na łańcuszku 100mth.
Zasada jest prosta jak dbasz tak masz. Jak kupisz i zrobisz generalkę to wiesz co masz i jak zadbasz tak będziesz miał. Kupisz moto i nic nie zrobisz to jeździsz na tykającej bombie.
Jak uda ci się dołożyć trochę do budżetu to szukaj EXC 450 lub 500 na wtrysku czyli od 2012 roku. Moto w którym dbasz o olej raz na sezon wyregulujesz zawory i masz spokój.

Xt 125--> RMZ-->SMCR --> EXC, YZF 2k3 --> SMR--> YZF 2k14 -->YZF 2k12

9

Odp: Serwisowanie i remonty SM

JohnnyQulaweOkO napisał/a:

Wszystkie 450 enduro zrobione na SM przeżywają bez problemu 100mth na tłoku(mają lżejsze warunki pracy niż enduro).

I tu zaburzyłeś moj cały światopogląd. Od zawsze myślałem ze jednak enduro ma lżej, oczywiście jeśli mówimy o silniku. Aby kręcić do odcinki na każdym biegu enduro w terenie to trzeba mieć jaja, w sm wystarczy ze ogarniasz zmianę biegów i każdy laik może kręcić do odcinki na prostej a tok to wyglada w mieście niestety. Nikt nie używa sm tylko po to aby jeździć spokojnie. Ale to moje zdanie.

Jest:
Fz8 Fazer 2011, Yz450f SM 2013, Kx250f 2011
Było:
Wr250f 2004, DRZ 400 SM 2007.

10

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Arszen napisał/a:
JohnnyQulaweOkO napisał/a:

Wszystkie 450 enduro zrobione na SM przeżywają bez problemu 100mth na tłoku(mają lżejsze warunki pracy niż enduro).

I tu zaburzyłeś moj cały światopogląd. Od zawsze myślałem ze jednak enduro ma lżej, oczywiście jeśli mówimy o silniku. Aby kręcić do odcinki na każdym biegu enduro w terenie to trzeba mieć jaja, w sm wystarczy ze ogarniasz zmianę biegów i każdy laik może kręcić do odcinki na prostej a tok to wyglada w mieście niestety. Nikt nie używa sm tylko po to aby jeździć spokojnie. Ale to moje zdanie.

A pomyślałeś kiedyś o temperaturze moto ? I ile razy jest gotowane moto w lataniu enduro? :D widziałeś żeby ktoś zagotował sm przy zwykłym użytkowaniu :)

Xt 125--> RMZ-->SMCR --> EXC, YZF 2k3 --> SMR--> YZF 2k14 -->YZF 2k12

11

Odp: Serwisowanie i remonty SM

A to mówimy o crossie czy o enduro? Zawsze myślałem ze enduro ma większe chłodnice i do tego wentylatory.

Jest:
Fz8 Fazer 2011, Yz450f SM 2013, Kx250f 2011
Było:
Wr250f 2004, DRZ 400 SM 2007.

12 Ostatnio edytowany przez Majster128 (2019-11-13 10:28:40)

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Dodam tylko tyle. W takich motocyklach jak WRF, CRF, RMZ, EXC 450 przy przeglądzie głowicy i cylindra po 200 godzinach, najczęściej żadna część nie wymaga wymiany. Przy eksploatacji szosowej.
Także w takiej eksploatacji, trzymanie się wytycznych producenta kończy się wymianą nowych części na nowe (np. łożyska silnika).

Dodam jeszcze, że przy jeździe enduro takie motocykle dożywają bez przeglądu 400-500 godzin, zanim silnik stanie, lub zacznie mocno dymić.

Wymiany korbowodów, naprawa wałów, wymiarowanie cylindrów, tulejowanie, szlify cylindrów. Remonty i tuning silników, serwis zawieszeń. Prostowanie kolektorów wydechowych. Części i akcesoria. tel. 607198003
WWW.MOTO-KORN.PL

13

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Majster128 napisał/a:

Dodam tylko tyle. W takich motocyklach jak WRF, CRF, RMZ, EXC 450 przy przeglądzie głowicy i cylindra po 200 godzinach, najczęściej żadna część nie wymaga wymiany. Przy eksploatacji szosowej.
Także w takiej eksploatacji, trzymanie się wytycznych producenta kończy się wymianą nowych części na nowe (np. łożyska silnika).

Dodam jeszcze, że przy jeździe enduro takie motocykle dożywają bez przeglądu 400-500 godzin, zanim silnik stanie, lub zacznie mocno dymić.

Dobrze mówi!
W WRce 450 po ok 200 mth jazdy ulicznej cylinder trzymał nominał, tłok zgubił setkę na dole, zawory fabryczne, płytki siedzą w okolicy 200, na dobrą sprawę do wymiany był łańcuch rozrządu bo znaki były już trochę rozjechane. Ja bym tak tych kosztów nie demonizował.

14 Ostatnio edytowany przez jacko (2019-11-13 12:06:43)

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Żonkil napisał/a:

Nie obraź się, ale  w sumie to napisałeś, że to źle, bez żadnego argumentu. Jak masz koledze coś do powiedzenia, to uzasadnij to i na przykład podaj interwały serwisowe jakieś 450, która wymaga mniej uwagi. Ja zajrzałem do serwisówki i napisałem, jakieś podstawowe czasy poszczególnych rzeczy do zrobienia. A właśnie większość tematów na temat interwałów zawiera takie fachowe porady jak twoja.

Napisałem, że jest dużo takich tematów i na ich podstawie wrzucanie wszystkiego do jednego wora jest złe:). Podałeś wartości z serwisówki dla torowego supermoto, więc podkreślłem, że nie każde 450 ma silnik z takimi samymi interwałami. Sam ostatnio wyszukałem dużo informacji na ten temat na forum korzystając z wyszukiwarki, nie zadając pytań i cieszę się, że nie trafiłem na taką odpowiedź :) Co do założyciela tematu - faktycznie poczytaj o exc 500, wr 450, smr450, a zobaczysz, że nie wszystkie 450 mają takie same koszty utrzymania

https://instagram.com/jac__ek

15

Odp: Serwisowanie i remonty SM

Ja opisałem, to co widziałem, czyli swoje moto, Johnny napisał swoje spostrzeżenia i to też jest dobrze i pomocne. Przecież nigdzie nie napisałem, że wszystkie motocykle mają takie same interwały. A co do tego jak kto wymienia, olej i serwisuje swój motocykl to przecież sprawa każdego z osobna. Wiem, że i torowe huśki latają po 100mth na tłoku i nie trzeba go wymieniać bo trzyma wymiary, ale to wcale nie oznacza, że nie trzeba zaglądać do silnika i zawieszenia. W jednym moto tłok po 100mth był nie tknięty, choć serwisówka mówiła o kontroli i wymianie przy 50 mth, z kolei u mnie zawieszenie, niby kontrola i serwis po 40mth, a po 30 mth zamiast oleju wylałem pianę. To, że sobie latając po drogach możesz przedłużać poszczególne interwały, to wcale nie oznacza, że nie musisz zaglądać do moto. Znaczy możesz, ale prędzej, czy później coś przeoczysz i coś jebnie.

KTM SMC-R 690 - był :(
Husqvarna FS450  #510  :)