Temat: Korbowód FE 400
Witam szanownych kolegów. Mam taki problem rok temu wymieniałem korbe w moim bergu, iż nie znalazłem oryginału zamontowałem zamiennik. Teraz przyszła pora na wymianę tłoka bo poprzednio był niedostępny i teraz najlepsze :D Odkręcam głowice a tam krzywo tłok stoi. Motocykl nie był utopiony nic się nie urwało ani tym podobne. Obstawiam że korbowód był wadliwy od nowości. teraz już nie pamiętam jak on wyglądał w momencie składania silnika. Czy to możliwe że korba sama sie he he wygła podczas pracy po 1300 km:D? Oddałem na reklamacje do warsztatu gdzie była przeprowadzana wymiana, mechanik "naprostował " korbowód. Zadowolony składam na sucho bez skrzyn, i jest jeszcze różnica w równoległości tłoka do karterów ok 0.05 mm troszeczkę to poprawiłem. Niestety moje oko dostrzegło mikro pękniecie u podstawy sworznia tłoka. Teraz mam dylemat czy korbowód od [url]http://taffmeisters.co.uk/product_info.php?products_id=2118[/url]
czy [url]https://www.olx.pl/oferty/q-korbow%C3%B3d-husaberg/[/url]
Obecnie jest zamontowany taki sam jak z olx tylko bez napisu MOtor...
Ogólnie chciałem teraz wymienić tylko łożyska i wstawić nowy tłok który już od pól roku leży na półce. A tu jeszcze regeneracja głowicy 230 zł łożyska wału 220 (fag) łożyska rozrządu i uszczelniacze 50 zł. Studnia bez dna :( co doradzicie z tą korbą? miał już ktoś doświadczenie z zamiennikami ?
PROSZĘ O POMOC