Nowe moto na leasing, raty czy pożyczka wtf?

Do leasingu dolicz jeszcze sobie kwoty ubezpieczenia. Leasingodawca wymaga AC i to jest koszt około 2000-3000 zł rocznie w zależności od motocykla (przynajmniej jakoś tylko to wychodziło 2 lata temu). Z tego co kojarzę to leasing wychodzi taniej niż kredyt. A nie rozumiem czemu to słaba opcja, jeśli nie jesteś właścicielem pojazdu ? Stajesz się nim w momencie wpłacenia ostatniej raty leasingu. W Kredycie też nie jesteś właścicielem tylko jest cesja na bank i właścicielem stajesz się jak spłacisz kredyt. Jedyna opcja jeśli chcesz być właścicielem od początku, to zakup za gotówkę, albo kredyt konsumencki ale wtedy odsetki są odpowiednio większe.

Cesja leasingu, jak znajdziesz kupca.
Na nowe moto wypada mieć AC tak czy siak. A dealerzy maja dobre zniżki, ja płacę jakieś 1500pln za cały pakiet ubezpieczenia na SWMa.

Kolego Żonkil, ale co takiego niezgodnego z prawdą napisałem? :) Przecież wręcz sam potwierdziłeś to co napisałem! :D
Dodatkowo "zapłacić leasingowy za wykup średnią cenę rynkową" - wszystko zależy od umowy. W moim wypadku spłacić mogę dnia pierwszego, bez dopłacania nie wiadomo za co = zostać właścicielem pojazdu z prawem do sprzedaży. Oczywiście w takiej sytuacji pozostałby mi obowiązek opłacenia stosownego podatku... ale istnieją pewnego rodzaju odstępstwa od tej procedury.

Zgodzę się iż przedmiot leasingu zwykle musi minimum dwa lata być przedmiotem leasingu. Tak aby leasingodawca mógł go sobie zamortyzować...

Odnośnie ubezpieczenia: Będę się upierał że wypada mieć AC na nowy motocykl - nie zależnie od formy finansowania. Zaiwanią Ci pod blokiem i ze zwykłym OC będziesz w czarnej d... :(
Cena AC i tak głównie zależy od wartości przedmiotu. A czy dealer załatwi że wyniesie to 5, 10 czy 15%, to już jego umowa z ubezpieczycielami. - Można ich o to spytać przed zakupem...

Spróbuj zapytać o pożyczkę typowo pod motocykl w salonie. Jak kupowaliśmy żonce Duka 390 to przy wpłacie własnej wynoszącej chyba z 5000zł, skredytowali go nam na 2 lata praktycznie za 0%. Dopłaciliśmy chyba 500 zł do kwoty zakupu. Trafiła się jakaś promocja akurat, że KTM promował ten motocykl i w Santanderze dawali naprawdę dobrą ofertę. Akurat w przypadku Duka kredyt był bardziej opłacalny niż leasing.