nie śmiejcie się z niego, to początkujący brat terrorysta:D
chłopczyku :) bo mój motorek ma takie trochę inne kółka wiesz? :) kiedyś jak była zima i był mikołaj, to pan motor mail kola takie cross, no wiesz co stare babcie mówią, ze one im drogę ryja pod domem, i takie co powodują podniesienie rak u rolników jak się im przejedzie przez uprawy. i na takie kółeczka jak nałożysz oponki z bieżniczkiem innym niż kosteczka krosóweczka to i tak będzie fuu. bo felgi są wąskie i co za tym idzie oponki tez nie są szerokie i nie można się na nich dobrze składać na zakrętach. no wiesz tak pochylasz motor nie, że jedzie prosto tylko tak jak byś trzymał go za kierownicę i zrobił krok w bok w stronę przeciwna niż motor. i on wtedy się kładzie. i na takich kolach możesz motor przechylać o 2 kroki w przeciwną stronę niż motor. ale ja bylem grzeczny i byl u mnie mikołaj i przywiózł mi kola 17 cali od takiego ścigacza. ścigacze to takie motory co tacy panowie straszą na mieście stare babcie i jeżdżą z jednym kołem w powietrzu. podobno to dla tego ze na studzienkach podbija im przednie kolo. no i mikołaj dal mi te kola od f2. i pojechałem później z motorem do pana tokarza. pan tokarz wziął taką linijkę i popatrzył i przyłożył i później włożył kola do takiej maszyny. podobno to się nazywa tokarka. i zrobił ze te kola pasowały już do mego krosa. i zrobiliśmy wspólnie lepsze hamulce bo zajączek mi przyniósł na święta i teraz mogę wychylać tak motor ze zrobił bym 5 kroków w przeciwna stronę niż on.
na tym polega róznica miedzy kolami sm a kołami cross z gumami na szosę :) rzecz jasna z mego punktu widzenia :D
eksperyment miał miejsce na mojej dt 125. jego wyniki sa opisane w niniejszym poście :D
yz 250 sm stunt bitch