Odpalanie z kickstartera - pomoc w zrozumieniu teorii

Deko jest głównie po to abyś mógł przełamać GMP.
Działa on tak, że się uchyla zawór wydechowy i ciśnienie uchodzi w wydech.

Opór na kopce masz w GMP i to właśnie te ostatnie mm ruchu tłoka ciężko jest przekopać. Zwłaszcza sam GMP kiedy korbowód "ma przejść na drugą stronę".

Techniki odpalanie są dwie.
Jedni ustawiają w GMP i wtedy kopią.
Inni ustawiają ząbek za GMP i wtedy kopią.

Specem w tym nie jestem ale to może zależeć od tego jakie przełożenie ma kopka. Czy jest to 2T czy 4T. Innymi słowy od danego silnika.

Ogólnie ja kopałem tak: przekopywałem do momentu kiedy poczułem opór, wtedy dekompresator i opuszczałem kopke z wcisniętym  dekompresatorem aż mi kopka, nie wiem, przeskoczyła? po prostu nawet z deko jakiś tam lekki opór był ale gdzies moze 30 stopni obrotu kopki i wskakiwał w taki obszar bez oporu. Rozumiałem to tak, że przekopałem właśnie przez sprężanie i osiągnąłem GMP, wtedy kopka do góry i z kopa z całej siły, zanim mi sie spieprzył rozrusznik to tak kopałem i było ok, jak mi padł rozrusznik to jak tak kopałem to prawie zawsze mi odbijał w nogę, musiałem na prawde mocno kopnąć, teraz jak mam juz ogarnięty rozrusznik to odpalam z rozrusznika ale jak próbowałem kopać to mi nie odbił ale słyszałem, że cos tam sie przez chwile kręciło, moze odbił i rozrusznik się rozkręcił od cofającego się tłoka? tak to brzmiało, ale nic nie dostałem po nodze. Ale w pierwszym filmiku, który podlinkowałem, jest powiedziane, że jak sie kopnie do końca to w końcowym położeniu kopki nie ma mozliwości, żeby odbiło bo wtedy sie juz kopka rozsprzęga, a ja zawsze jak kopne to od razu noge podnosze, a tam gośc mówi, żeby chwile przytrzymać na dole zeby w razie czego nie dostać, no nie wiem... Ogólnie moja cała rozkmina na ten temat rozbija sie o to, że po prostu chce sobie kopać moto bez wysiłku i skutecznie, jak LC4 ludzie nawet ręką odpalają... a zrozumienie co się dzieje w silniku by mi pomogło na pewno ;) Myślałem, że wiem ale zobaczylem dwa niezależne filmiki i dwi informacje, które mi zniszczyły rozumowanie ;p

Właśnie tez nie wiem jak z tym autodeko u mnie.... ogólnie gdy mialem naprawiany rozrusznik to musialem wymienić WSZYSTKIE elementy, wszystkie koła posrednie i sam rozrusznik bo powylamywało mi zęby, cześci powpadały miedzy stator a magneto i jeszcze przetarlo mi magneto az do magnesów i zachararatało cewki, ale to inna historia, bo z historii napraw mojego ktma mogłbym napisac książkę ;p ogólnie rozrusznik mam całkowicie nowy, tylko silniczek rozrusznika uzywany w dobrym stanie. Gdy mechanik mi to złożył to okazało sie, że nie chce pzełamać kompresji, okazalo się, że krzywka autodeko pękła, moze to wlasnie ona zapoczatkowała ciąg nieszczęśliwych zdarzeń, mam teraz krzywke z wałkiem nową-używaną w dobrym stanie, trzpień na wałku jak i krzywka jest ok wiec autodeko powinno działać, niemniej jednak gdy chce odpalić silnik z rozrusznika to nie zawsze mi chce przełamac kompresje, dopiero jak ustawie sobie nogą tłok odpowiednio to juz zakręci. Moj mechanik mowi, że to kwestia akumulatora, który powoli nadaje sie juz do wymiany. Gdy przytrzymam chwile rozrusznik zablokowany na sprężaniu to rzeczywiście napięcie spada do 4V ale nie wiem czy nowy aku coś zmieni, może jakiś wyższy prąd rozruchowy? Ale chciałbym właśnie sprawdzić czy autodeko mi działa, jaki jest najprostszy sposób aby to stwierdzić? Myślałem, żeby zrzucić sobie bak, otworzyc klapke diagnostyczną w głowicy nad dźwigienką wydechową i sprawdzić, podczas kopania czy rozrusznikiem, czy oprócz głównego wzniosu podczas wydechu dźwigienka podnosi je jeszcze raz (albo dwa razy sądząc po budowie krzywki autodeko dla 640 LC4). Oczywiście ten wzniosy wykonane przez autodeko będą niewielkie ale kwestia czy w ogóle są, podejdzie ten sposób?
[url]https://www.youtube.com/watch?v=qJBJe9arr8Q[/url]
Tak jak na tym filmiku ;)

no może i sprężynka, nie wiem czy została u mnie sprawdzona przed zalożeniem, wiem, że się ją mierzy i jak ma chyba poniżej 7mm to do wymiany ;) Na weekend sprawdzę wszystko samemu i będę wiedział na czym stoje. Ogólnie jakos 100 km temu miałem sytuacje, że odpaliłem ciepły silnik i przejechałem ok 5 km do domu to czułem, że ma moze z 80% mocy i jak odpuszczałem gaz to bardzo mocno strzelał z wydechu, wydaje mi się, że sie mogło autodeko przyciąć, później juz tego nie miałem... ale póki nie będę pewien autodekompresatora to chyba wstrzynuje się od używania rozrusznika, 1500 zeta w niego wsadziłem ;p
Zawory mam świeżo po regulacji więc tutaj nie powinno byc problemu ;)