Odp: ktm 990 950 sm warto ?
Ja moim KTM 950 SM zrobiłem prawie 30 000 km i jest to dziki koń. Prowadzenie trochę cierpi ze względu na długi skok (nowe 990 smr ma skrócony skok zawieszeń), co nie przeszkadzało na Torze Poznań wyprzedzić parę "lytrów", ale jeśli się przyzwyczaisz to odwdzięczy się Tobie doskonałym komfortem na naszych ulicach. Zakręty przejeżdża jak Pendolino, tylko szybciej ;-), i zawsze pozostawia wrażenie że można było wejść w ten zakręt znacznie szybciej. Moim zdaniem daje trochę za dużo pewności siebie ;-). Fun na tony. To wszystko co mogę powiedzieć. Heble z kosmosu. Charakterny motór.
Ale to coś zupełnie innego niż wyczynowe SM. Bardziej wściekły golas. Ja zmieniłem na 690 SMC, ze względu na chęć pojeżdżenia trochę w terenie, takim supermotowym. W sumie jak na moje potrzeby, to wiele wolniej nie jeżdżę i nie żałuję zmiany, choć bardzo miło wspominam 950.