Tor Biała Podlaska (Strona 1 z 2)

Szacun za inicjatywę i wytrwałość w działaniach! Ja niestety nie wpadnę w weekend, ale jeżeli będzie opcja wpaść jeszcze w tym sezonie i pojeździć to jestem chętny :)

Z pięć lat będzie od kiedy zacząłem coś działać w tym kierunku i to z różnymi przygodami. Chyba nawet na forum opisywane były moje próby zrobienia czegoś. W ostatnim czasie sporo mi pomógł Automobilklub Bialskopodlaski bo ogólnie tor leży na ich części wynajmowanej na lotnisku. Teraz można powiedzieć, że już wszystko dogadane. Teren i linie są na stałe, tor 5min od domu, także jest git.

fajnie, że coś działasz. Ja mam syfa w rozsypce, ale za rok pewnie się zjawię.

Ten piasek faktycznie przeraża - na moim sprzęcie musiałbym jechać prędkością przewyższającą moje umiejętności, żeby się utrzymać w pionie :D

Chyba Cię odwiedzimy w weekend, porozglądam się za big fiutami i wpadnę kawą z żanetą :) nakręci się jakieś wideo, pokreci się coś z drona i zrobi reklamę.

Misie pysie, kto wpada w sobotę? Jak będzie ekipa to i ja przyjadę.

No z pogodą loteria, a każda prognoza żyje własnym życiem. Co do dnia treningu to myślałem o niedzieli bo jak rozmawiałem z kilkoma osobami to w sobotę pracują i lepiej na niedziele się nastawić. Mi to wystarczy dać znać dzień wcześniej co bym mógł zajechać na miejsce i sprawdzić czy syfu nie ma i zgłosić wjazd (ponieważ to teren lotniska). Można też śmiało w tygodniu wbić tylko tak jak pisałem dać znać z dzień wcześniej. Ogólnie jestem na wyjeździe teraz wiec mam nadzieje się wyrobić na sobotę, a jak nie to kogoś podeśle za mnie.