Odp: Wr250x mocno zagrzana nie odpala
Po waszych sugestiach co do awarii, kupiłem i wymieniłem pompę. Było ciężko... Chyba z godzinę się męczyłem żeby rozpiąć koszyk w którym jest umieszczona. Prawie połamany plastik, paluchy sine ale się udało :D Wczoraj byłem na torze. Ogień na tłoku! Test w wymagających warunkach zaliczony na piątkę. Moto pali i jeździ bez problemu. :)
Jeżeli kiedykolwiek ktoś będzie miał podobne oznaki to właśnie w tym temacie ma odpowiedź co jest tego przyczyną!
Jeszcze raz dzięki wszystkim za zainteresowanie i porady! Braap!
fmf jest dedykowany do wuerek na rynek USA i nie mają wejścia na sondę lambda. Będziesz ją musiał usunąć albo nagwintować otwór gdzieś w tłumiku.
Tego nie przewidziałem ale co się orientuję to do wydechów sportowych raczej sondy się nie montuje. Zgadza się?
Muszę temat skonsultować z kuzynem... Lepiej usunąć sondę całkowicie czy zrobić gwint w kolektorze? Zastanawia mnie czy po usunięciu sondy nie zacznie fiksować komputer. Co sądzicie? Pytanie czy da się gdzieś w ustawieniach ją wyłączyć jak np w KTMach co by nie próbował komp pomimo jej braku ciągle dostrajać mieszankę? Kwestia tego jakbym zostawił to czy ważne jest miejsce w którym się znajduje na kolektorze? Myślicie że to jest jakoś wyliczone przez inżynierów czy raczej obojętne? Wiem że w WR bliżej wydechu jest a w dziobalu mam zaraz przy wyjściu z silnika. Jak zawsze mam rozkminę haha ale pewnie zamontuje i będzie hulać :D
tak z ciekawości, gdzie dorwałeś tego FMF'a w zestawie?
Trafiła się okazja na ebayu więc spontaniczny zakup.
ps. Temat usterki uważam za rozwiązany ale gdyby za jakiś czas coś się zmieniło dam znać. Jak można moderacja niech (przynajmniej na razie) nie zamyka tematu. Pozdro!